"Lewisa obrabowano". Mocne słowa po aferze w Formule 1

6

- To, co się wydarzyło, przyprawia mnie o mdłości i pozostaje trudne do zrozumienia - przerwała milczenie Susie Wolff.

"Lewisa obrabowano". Mocne słowa po aferze w Formule 1
Susie Wolff i Lewis Hamilton (Instagram, Instagram)

Susie Wolff ma doświadczenie kierowcy wyścigowego. Prywatnie od 2011 roku jest żoną Toto Wolffa - dyrektora, a także współwłaściciela zespołu Mercedes AMG Petronas startującego w Formule 1. Jego lider Lewis Hamilton do ostatniego wyścigu miał szansę na zdobycie mistrzostwa świata.

Najlepszy został jednak Max Verstappen z Red Bulla. Do ostatecznej rozgrywki między kierowcami doszło w Abu Zabi. Jej przebieg wzbudził dużo dyskusji i emocji. Po wypadku Nicholasa Latifiego, na torze przeprowadzona została neutralizacja, a po niej dyrektor wyścigu Michael Masi pozwolił na oddublowanie się kierowcom rozdzielającym Hamiltona i Verstappena. Mercedes protestował, ale nic to nie dało.

"To, co się wydarzyło, przyprawia mnie o mdłości i pozostaje trudne do zrozumienia. Nie przegrana, ponieważ Lewis i Max zasługują na mistrzostwo i wiedzieliśmy, że jest duża szansa, że możemy nie wygrać. Chodzi o sposób, w jaki obrabowano Lewisa. Pozostawił on mnie w całkowitym niedowierzaniu" - napisała Susie Wolff na Instagramie.

"O mistrzostwie świata zdecydowała decyzja jednej osoby z organu zarządzającego, która zastosowała przepis w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie zrobiono tego w Formule 1. Reguły nie mogą być zmieniane przez jedną osobę pod koniec wyścigu" - dodała.

Susie Wolff pogratulowała Maxowi Verstappenowi mistrzostwa świata, a także obsypała komplementami Lewisa Hamiltona. "Jesteś najwspanialszą osobą, jaka kiedykolwiek istniała".

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić