aktualizacja 

O Klarze słyszeli wszyscy. Wyszło na jaw, kim jest chłopiec obok "Lewego"

20

Robert Lewandowski wyszedł na mecz z dwójką dzieci, a jednym z nich była jego córka Klara. Tymczasem okazuje się, że towarzyszący chłopiec również należy do rodziny. Napisała o tym mama Roberta Lewandowskiego w mediach społecznościowych.

O Klarze słyszeli wszyscy. Wyszło na jaw, kim jest chłopiec obok "Lewego"
Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski (Getty Images)

W poniedziałek (18 marca) rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski, pierwsze w 2024 roku. Na nim podopieczni Michała Probierza przygotowywali się do rywalizacji w barażach o nadchodzące Euro.

Biało-Czerwoni w czwartek wykonali pierwszy krok, bo odprawili z kwitkiem reprezentację Estonii 5:1. Spotkanie to nie miało większej historii, ponieważ rywale znacząco odstawali i to miało przełożenie na końcowy wynik.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem zrobiło się głośno o sytuacji z udziałem Roberta Lewandowskiego. Ten bowiem wyszedł na boisko wraz ze swoją starszą córką Klarą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Eksperci optymistyczni przed Walią. "Mamy lepszych piłkarzy"
To był nasz pomysł z Anią. Trochę się denerwowała, stresuje się wieloma rzeczami, więc trochę się przełamała (córka - przyp. red.). Dla całej naszej rodziny było to duże przeżycie i coś szczególnego. Jako ojciec jestem dumny i taka chwila to będzie pamiątka na całe życie i będziemy to często wspominać - przyznał "Lewy" w pomeczowym wywiadzie.

Warto jednak zwrócić uwagę, że kapitan reprezentacji Polski był jedynym, którego na mecz wyprowadziła dwójka dzieci. O tym, kim jest chłopiec, napisała na Facebooku mama Lewandowskiego Iwona. Jej bowiem również nie mogło zabraknąć na PGE Narodowym, podobnie jak siostry piłkarza Mileny.

Na swoim oficjalnym koncie na Facebooku Iwona Lewandowska podkreśliła, że jej syn i wnuki pięknie się prezentowali. Nie ukrywała dumy ze swoich bliskich. Niedługo później usunęła swój post.

Łącznie z piłkarzami kadry pojawiło się 12 dzieci. Tyle tylko, że żadne... nie ustawiło się przy Janie Bednarku.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić