Po walce z Polką pokazała biust. Jest decyzja w jej sprawie
- Byłam trochę przytłoczona, no i chciałam wyrazić siebie... Tak więc chrzanić to - mówiła Daniella Hemsley po walce z Aleksandrą Daniel. W ten sposób zawodniczka skomentowała sytuację, do jakiej doszło po ogłoszeniu wyników. W przypływie radości... zwróciła się do kamery i odsłoniła biust. Organizacja Kingpyn Boxing podjęła już decyzję w jej sprawie.
Kingpyn Boxing to organizacja zajmująca się freak fightami. Choć ostatnia gala odbyła się 15 lipca, to wciąż jest głośno o wydarzeniach, do jakich tam doszło. W jednej z walk wystąpiła Aleksandra Daniel. Polka znana jako "Ms Danielka" musiała uznać wyższość gwiazdy portalu dla dorosłych Danielli Hemsley.
Zawodniczka wybrała niecodzienny sposób świętowania wygranej. Zwróciła się bowiem do kamery, a następnie pokazała biust. Nagranie momentalnie obiegło media społecznościowe.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Później tłumaczyła się ze swojego zachowania. Przyznała, że w ten sposób chciała po prostu... wyrazić siebie. Nie wszystkim widzom i internautom się to spodobało. Na zawodniczkę spadła fala krytyki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część fanów nawoływała nawet do tego, aby organizacje przestały zapraszać kobiety prowadzące konta na portalach dla dorosłych. Nie brakowało także głosów, które stwierdziły, że zachowanie Hemsley ujdzie jej na sucho, bo jest... kobietą. "Gdyby mężczyzna się obnażył, to dostałby dożywotni zakaz" - skwitował jeden z kibiców.
Władze organizacji nie zamierzały przejść obojętnie obok tej sytuacji. Wydały oświadczenie, w którym poinformowały, że nałożyły na Danielle Hemsley karę. Przeprosili także tych, którzy poczuli się urażeni.
Zawodniczka nie będzie mogła uczestniczyć w finałowej gali, postanowiła także odpocząć przez jakiś czas od boksu - czytamy.
Odnotujmy, że Hemsley i Daniel walczyły przez pełen dystans pięciu rund. 22-latka wygrała na punkty.