aktualizacja 

Policja w domu zawodnika MMA. Trzymał w nim... tygrysicę

17

We wtorek (5 grudnia) pod domem czeskiego zawodnika MMA Karlosa Vemoli pojawiła się policja. "Terminator" popadł w konflikt z prawem, po tym jak wyszło na jaw, że nielegalnie trzyma w swoim domu białą tygrysicę. Zwierzę zostało już mu odebrane i przewiezione do rezerwatu.

Policja w domu zawodnika MMA. Trzymał w nim... tygrysicę
Karlos Vemola z tygrysicą (Instagram)

Karlos "Terminator" Vemola jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem. W zawodowym MMA zadebiutował już w 2008 roku i od tamtej pory stoczył 43 pojedynki, z czego wygrał 36.

Jego ostatnie starcie trwało... 7 sekund. Tyle potrzebował, aby posłać na deski Pavola Langera. 29 grudnia natomiast przystąpi do rywalizacji z Samuelem Kristoficiem.

"Terminator" popadł w problemy z prawem. Okazało się, że trzymał w domu białą tygrysicę i nie posiada odpowiedniej do tego dokumentacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: magiczne zagranie. Wszystko zrobił perfekcyjnie

Portal isport.blesk.cz ujawnił szczegóły. Zapadł bowiem wyrok w jego sprawie - zwierzę miało trafić do rezerwatu. Zawodnik próbował odwołać się do czeskiego ministerstwa środowiska, ale bez skutku.

We wtorek (5 grudnia) zwierzę zostało odebrane Czechowi. Pod domem zawodnika pojawiła się furgonetka z napisem "ratuj dzikie zwierzęta". Ponadto na miejsce przyjechała policja.

Zadaniem służb było dopilnowanie, aby odebranie tygrysicy odbyło się w sposób pokojowy. Zwierzę zostało przekazane do rezerwatu w Niemczech.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Tam znajduje się już siostra tygrysicy. Do Niemiec trafią ponadto zwierzęta owianego złą sławą biznesmena Ludvika Berouska. Wiadomo, że transport nadzoruje międzynarodowa organizacja ochrony zwierząt Four Paws, która pomaga w zakładaniu schronisk dla dużych kotów na całym świecie.

Jest członkiem naszej rodziny. Mamy salon połączony z klatką i dzieci patrzą na nią przez szybę. Kiedy przyjadą ją odebrać, nie chcę przy tym być - mówił "Terminator". Słowa dotrzymał.
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić