Sensacja stała się faktem! Ukrainka zalała się łzami na korcie

Zaledwie kilka godzin trzeba było czekać na pierwszą sensację w turnieju kobiet w US Open. Jej sprawczyni Daria Snigur bardzo emocjonalnie podeszła do zwycięstwa z Simoną Halep.

Sensacja stała się faktem! Ukrainka zalała się łzami na korcie
Daria Snigur po pokonaniu Simony Halep - "US Open Tennis" (Twitter, Twitter)

Między tenisistkami, które rozegrały swój pierwszy mecz w tegorocznym US Open w poniedziałek 29 sierpnia, jest aż 117 miejsc różnicy w światowym rankingu WTA. Simona Halep to doświadczona zawodniczka, a 20-letnia Ukrainka po raz pierwszy wystąpiła w turnieju głównym wielkiego szlema. Od razu osiągnęła jednak wynik, o którym zrobiło się głośno.

Konfrontacja miała nietypowy przebieg. W pierwszym secie Daria Snigur wygrała 6:2, ale w drugim Simona Halep zrewanżowała się przekonującym 6:0 i wydawała się być na dobrej drodze do odwrócenia wyniku. Tak się jednak nie stało. Na początku trzeciej partii Ukrainka zdobyła olbrzymią przewagę 5:1 i nawet przegrane w trzech kolejnych gemach nie miały przykrych konsekwencji. Ostatni set zakończył się wynikiem 6:4.

Po decydującej piłce Daria Snigur nie kryła emocji. Od razu po sprawieniu sensacji padła na kolana. Nie mogła uwierzyć, że to ona, a nie rozstawiona z numerem siódmym Simona Halep, pozostała w grze o zwycięstwo w US Open.

US Open. Łzy Ukrainki na korcie

Daria Snigur miała problem z pozbieraniem się i wyrażeniem słowami swoich myśli. Młoda tenisistka płakała, kiedy udzielała wywiadu na korcie.

Nie potrafię nic powiedzieć. Wygrana w tym meczu jest dla mnie czymś niemożliwym do uwierzenia i po prostu jestem bardzo szczęśliwa. Chcę podziękować Simonie za ten mecz, ponieważ to było niezwykłe doświadczenie, a także wszystkim, którzy mnie wspierali. Nie myślałam, że uda mi się pokonać Simonę - mówiła Daria Snigur w pomeczowej rozmowie.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Daria Snigur wspomniała również swój występ w charytatywnym meczu pokazowym dla Ukrainy, do którego doszło przed US Open. - Pomogło mi to, poznałam korty US Open. I tak byłam jednak bardzo podekscytowana. Chciałam dać z siebie wszystko - dodała Ukrainka, która dostała się do turnieju głównego przez kwalifikacje.

W US Open pozostają dwie reprezentantki Polski. We wtorek o wejście do drugiej rundy powalczą Iga Świątek i Magda Linette.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić