Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Stalker zaatakował młodą gwiazdę polskiej piłki. Ma kolejne ofiary

2

Jedna z najzdolniejszych polskich piłkarek młodego pokolenia przez długi czas była gnębiona przez stalkera. Mężczyzna wyszedł niedawno z więzienia i znów zaczyna atakować zawodniczkę. Do tego znalazł sobie nowe ofiary. Czy da się ten proceder powstrzymać?

Stalker zaatakował młodą gwiazdę polskiej piłki. Ma kolejne ofiary
Dorota Hałatek zaatakowana przez stalkera. To nie jest pierwszy raz mężczyzny (Pixabay, YouTube, Ilustracyjne, Kanał sportowy)

Dorota Hałatek zdobyła w swojej krótkiej karierze tytuł mistrza Polski i krajowy puchar, grała w Lidze Mistrzów i zadebiutowała w reprezentacji. 21-letnia zawodniczka uznawana jest za jedną z najbardziej utalentowanych piłkarek w kraju i europie. Niestety, jej świetnie rozwijającą się przygodę stopuje stalker.

Półtora roku temu pierwszy raz zauważyła komentarz autorstwa Aleksandra P. (podczas procesu zmienił nazwisko - dziś nazywa się Aleksander K.) Miał brzmieć bardzo dziwnie i niepokojąco. To był początek jej koszmaru. O sprawie informuje program Interwencja.

Bałam się. To rozszerzało się bardzo szybko. W niewybrednych słowach komentował wszystko. Atakował moją rodzinę. Wszystkich, którzy mają to samo nazwisko co ja. Znajdował ich i pisał do nich. Bałam się po prostu o moją rodzinę – mówi dziennikarzom Interwencji Dorota Hałatek.

Przykładowe wpisy ukazane w programie szokują. Niektóre pojawiały się w nocy. Młoda piłkarka budziła się z samego rana i już miała ponad 40 powiadomień. Wykazała, że stalker tworzył swoje komentarze między 2:00 i 5:00, bez przerwy.

To jest ta Dorota, hau Hałatek, zwykłe ch***** przereklamowane. Lansujesz się jak prima k**** balerina, a piłka idzie na dalszy plan. Brawo! Polska ma takie lafiryndy, niby to z dobrych domciów, które potrafią tylko ładnie wypiąć d*** do zdjęcia - pisał na jej temat Aleksander P.

Wyszedł z więzienia, atakuje inne piłkarki

Stalker był już wcześniej skazany za swoje czyny. Gnębił studentki z Uniwersytetu Śląskiego. Prokuratura postawiła mu zarzuty prześladowania. W więzieniu spędził niecały rok. Przez ten czas 21-latka miała spokój.

Niestety, Aleksander P. wyszedł z więzienia kilkanaście dni temu. Otrzymał zwolnienie warunkowe na miesiąc przed terminem. Znów przystąpił do akcji. Zaczął prześladować piłkarki Czarnych Sosnowiec - drużyny, w której gra Dorota Hałatek.

Sam zaprzecza, że nadal popełnia przestępstwo. W rozmowie z Interwencją Polsatu stwierdza, że się "zresocjalizował".

Ja się zresocjalizowałem. Gdybym się nie zresocjalizował, to nie otrzymałbym tego zwolnienia warunkowego - mówi stalker.

Prokuratura Rejonowa w Tychach ma w najbliższych dniach postawić mężczyźnie kolejne zarzuty. Bardzo możliwe, że wróci do więzienia. Na razie wisi nad nim również groźba linczu. Kibice klubu z Sosnowca chcą samodzielnie wymierzyć mu sprawiedliwość.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić