LAK| 

Szokujące wieści o pogromcy Chalidowa. Aż trudno w to uwierzyć!

55

Głośno jest o Robercie Soldiciu, który na gali KSW65 znokautował Mameda Chalidowa. Sensacyjne informacje na temat Chorwata przekazał Jakub Borowicz, rzecznik prasowy FEN, polskiej organizacji MMA. Okazuje się, że zawodnik unikał walk z innymi rywalami!

Szokujące wieści o pogromcy Chalidowa. Aż trudno w to uwierzyć!
Roberto Soldić / KSW (Materiały prasowe)

Początek walki wieczoru na gali KSW 65 przebiegał po myśli Mameda Chalidowa. Później jednak Roberto Soldić przejął inicjatywę. W drugiej rundzie wyprowadził potężny cios, po którym rywal padł na deski. Brutalny nokaut zakończył to starcie.

Sędzia musiał natychmiast zareagować i przerwać walkę przez nokaut, bo rywal rzucił się z kolejnymi mocnymi ciosami. Soldić zgarnął pas mistrzowski KSW w wadze średniej, a Chalidow trafił do szpitala w trybie pilnym.

Szokujące wieści

"Co dalej?" - takie pytanie po walce wieczoru na KSW 65 otrzymał Roberto Soldić od Mateusza Borka. Chorwat udzielił konkretnej odpowiedzi. - Tomasz Narkun. Chcę być potrójnym mistrzem - zadeklarował. - Poważnie? - dopytywał Borek.

Głośno jest na temat Soldicia. Sensacyjne informacje na temat Chorwata przekazał Jakub Borowicz, rzecznik prasowy FEN, polskiej organizacji MMA. Okazuje się, że zawodnik unikał walk z innymi rywalami!

Pomyśleć, że menadżer Roberto Soldica pisał kiedyś do Pawła Jóźwiaka, by ten dał szansę. Zapewniał, że ma talent i umie w MMA… - napisał. - To niestety prawda - potwierdził szef FEN.
I co było dalej? - zapytał jeden z fanów. I tutaj padły zaskakujące słowa ze strony Borowicza. - Wybierał rywali, bał się 3/4 naszej półśredniej, kalkulatorowi już na starcie powiedzieliśmy stanowcze NIE - odpowiedział.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Jest na ustach całego świata. Co za gol! (wideo)
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić