VDB| 

Wojny ciąg dalszy. Najman punktuje "Warszawskiego Dresika"

40

Narasta konflikt pomiędzy Marcinem Najmanem a "Warszawskim Dresikiem". Norbert Janecki nadal uważa, że "El Testosteron" jest mu winny pieniądze i udziela wywiadów kolejnym to mediom mówiąc jak został oszukany przez znanego promotora. Szybko zareagował organizator gali MMA-VIP, który wydał specjalne oświadczenie.

Wojny ciąg dalszy. Najman punktuje "Warszawskiego Dresika"
Marcin Najman (Instagram.com)

Do tej porty wydawało się, że Marcin Najman może być zadowolony z organizacji gali MMA-VIP. Impreza się udała. PPV dopisało. Zawodnicy walczący w klatce chwalili sobie udział w wydarzeniu. Jednakże niedawno doszło do sporego zamieszania z rezerwowym zawodnikiem tejże gali.

Mowa o "Warszawskim Dresiku", który był w gotowości, aby zastąpić "Taxi Złotówę" gdyby ten doznał kontuzji podczas przygotowań. Okazało się jednak, że Norbert Janecki nie musiał walczyć, a tylko za pozycję rezerwowego miał otrzymać 2000 zł w terminie 14 dniu od zakończenia gali MMA-VIP. Sam zainteresowany twierdzi jednak, że żadnego wynagrodzenia nie dostał.

Oskarżenia "Warszawskiego Dresika" zirytowały Marcina Najmana. "El Testosteron" pokazał nawet dowód zrobienia przelewu, który oczyszczał go z zarzutów. Pokazanie tego dokumentu przez Najmana rozsierdziło Norberta Janckiego, który w mediach społecznościowych zamieścił krytykujący organizatora gali MMA-VIP post.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Marcin Najman nie mógł pozostawić tego bez odpowiedzi. "El Testosteron" wraz z całym zespołem organizacji MMA-VIP wydał specjalne oświadczenie, w którym punktuje wpis "Warszawskiego Dresika".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
"Pragniemy stanowczo wskazać, iż formułowane przez pana Norberta Janeckiego stwierdzenia nie są oparte na prawdzie i odbieramy je jako chęć zwrócenia uwagi na swoją osobę. W tym miejscu pragniemy przytoczyć fakty przedmiotowej sytuacji" - jest napisane w oświadczeniu.

W dalszej części oświadczenia przedstawiona jest rola "Warszawskiego Dresika" podczas gali MMA-VIP. Co więcej, szczegółowo wskazana jaka była umowa z tym influencerem. Spory fragment poświęcono samemu przelewowi dla Janeckiego.

"Wskazać należy, że pan Norbert Janecki otrzymał całość wypłaty przelewem ekspresowym, za pośrednictwem Poczty Polskiej w dniu 1 marca 2021 roku. Celowo zrealizowany został przelew pocztowy, którego potwierdzenie opatrzone jest pieczęcią urzędu pocztowego i parafowane przez urzędnika, co nie budzi jakichkolwiek wątpliwości co do realizacji przelewu. Ponadto w przypadku przedmiotowego przelewu wpłacający otrzymuje SMS z informacją o księgowaniu na koncie bankowym odbiorcy. SMS taki także jest w naszym posiadaniu" - tłumaczono w udostępnionym dokumencie.

Co więcej, w oświadczeniu wskazano, że wniesiono do sądu pozew o ustalenie czy doszło do naruszenia dóbr osobistych Marcina Najmana. W związku z tym możemy się spodziewać, iż w najbliższym czasie poznamy kolejne szczegóły związane z tą sprawą.

Zobacz także: "To przechodzi ludzkie pojęcie". Artur Szpilka totalnie zażenowany
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić