Wysyłał kobietom obrzydliwe wiadomości. Jest decyzja ws. legendy
W trakcie swojej kariery występował w takich klubach jak Ajax Amsterdam i FC Barcelona. Zaliczył 86 meczów w barwach reprezentacji Holandii, dla której strzelił łącznie 17 bramek. 50-latek musiał zmierzyć się z problemami, po tym jak wyciekły skandaliczne wiadomości wysyłane przez niego do pracownic Ajaksu Amsterdam. Teraz został ukarany.
Sprawa ujrzała światło dzienne na początku 2022 roku. Marc Overmars w trybie natychmiastowym opuścił wtedy Ajax Amsterdam, a powodem były wiadomości, jakie wysyłał do pracownic klubu.
Dziennikarze dotarli łącznie do jedenastu kobiet. Wiadomo, że przynajmniej jednej z nich wysłał zdjęcie genitaliów wykonane w klubowej toalecie.
Jest mi wstyd. Tym bardziej, że na takim stanowisku takie zachowanie nie może zostać usprawiedliwione. W poprzednim tygodniu zmierzyłem się z doniesieniami na mój temat i jak moje zachowanie wpłynęło na innych - przekazał niedługo później w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: partnerka Cristiano Ronaldo cała na biało
Holender nie zdawał sobie sprawy z tego, że przekroczył granicę. Dotarło to do niego dopiero w momencie gdy sprawa ujrzała światło dzienne. Przeprosił również za to, co robił.
To druzgocące dla kobiet, które musiały doświadczać zachowania Overmarsa. Gdy o tym się dowiedzieliśmy, zareagowaliśmy momentalnie - tłumaczył przewodniczący Rady Nadzorczej Ajaksu Amsterdam Leen Meijaard za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej.
Wcześniej chwalił Overmarsa. Uważał go za najlepszego dyrektora sportowego w historii drużyny. Przyznał, że Holender przekroczył granice i niemożliwa była dalsza współpraca.
Następnie został mianowany dyrektorem sportowym w belgijskim klubie z Antwerpii. Blisko dwa lata po ujawnieniu skandalu w końcu został ukarany. Holenderski Trybunał ds. Sportu zdecydował, że Overmars powinien "powstrzymać się od pełnienia jakichkolwiek funkcji" w holenderskiej piłce.
Kara obowiązuje przez dwa lata, przy czym drugi rok jest w zawieszeniu. Zakaz nie ma wpływu na jego pracę w Belgii.