"Vincent będzie miał brata". Ciążę ogłosiła na plaży w Dubaju

Sympatykom tenisa Czeszki nie trzeba przedstawiać. Barbora Strycova po wielu latach spędzonych na korcie postanowiła poświęcić więcej czasu rodzinie. Była zawodniczka ogłosiła, że spodziewa się kolejnego potomka.

Na zdjęciu: Barbora StrycovaNa zdjęciu: Barbora Strycova
Źródło zdjęć: © Instagram | Barbora Strycova

Dwa lata temu, w trakcie pandemii koronawirusa, doświadczona zawodniczka niespodziewanie ogłosiła zakończenie profesjonalnej kariery. Jak sama przyznała pewnych rzeczy nie dało się zaplanować, ale po prostu musiała podjąć niezwykle trudną decyzję.

Barbora Strycova potwierdziła też, że oczekiwała wtedy na swoje pierwsze dziecko. W kolejnych miesiącach reprezentantka Czech mogła więc całkowicie poświęcić się członkom rodziny.

Jej powrót nastąpił w bieżącym roku. Strycova po raz drugi musiała jednak odłożyć sportowa ambicje na dalszy plan. Ostatnie spotkanie rozegrała na sierpniowym US Open, kiedy poniosła porażkę Kai Kanepi (4:6, 4:6).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!

Przebywająca na sportowej emeryturze Strycova zamieściła zdjęcie z plaży w Dubaju. "Vincent wkrótce będzie starszym bratem" - w ten sposób zakomunikowała, że drugi raz jest w ciąży. W komentarzach posypały się gratulacje.

Na wpis zareagowała między innymi jej koleżanka po fachu. Pochodząca ze Słowacji Dominika Cibulkova była wręcz zachwycona tą wiadomością. Z przymrużeniem oka i dużym dystansem do siebie "dogryzła" Strycovej.

"A ja już byłem szczęśliwa, że właśnie trafiłeś do mojej kategorii wagowej! Pozdrawiamy" - napisała Cibulkova.

Strycova już nie może się doczekać, aż Vincent będzie miał starszego brata. Była tenisistka tworzy szczęśliwy związek ze znanym dziennikarzem, Petrem Matejcekiem.

Nie da się ukryć, że Strycova nie mogła odnaleźć formy po wspomnianym wcześniej powrocie na kort. Na Wimbledonie postawiła twarde warunki Magdzie Linette. Ostatecznie Polka wygrała wówczas w trzech setach (6:4, 6:7, 6:3).

Zresztą w Londynie Strycova regularnie pokazywała się z dobrej strony. W 2014 roku dotarła do ćwierćfinału Wimbledonu, natomiast pięć lat później zakończyła swój udział w turnieju w półfinale.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę