Założyła konto na stronie dla dorosłych. Koszmarny skutek

13

Jakiś czas temu była żona Ralfa Schumachera postanowiła założyć konto na stronie dla dorosłych. Ten ruch odbił się szerokim echem - na temat nowego zajęcia Cory Schumacher rozpisywały się media z różnych krajów. Na tym jednak nie koniec.

Założyła konto na stronie dla dorosłych. Koszmarny skutek
Cora Schumacher (Instagram, Cora Schumacher)

Cora Schumacher jest niemiecką aktorką, prezenterką telewizyjną i modelką. 46-latka zasłynęła jako żona Ralfa Schumachera, młodszego brata legendarnego kierowcy F1 Michaela Schumachera.

Ralf też był kierowcą F1, ale nie notował tak spektakularnych sukcesów jak Michael. Cora kroczyła u jego boku przez 14 lat. Para doczekała się jednego dziecka - synka Davida.

W 2015 roku doszło do rozpadu małżeństwa Cory i Ralfa. Później o eksmałżonce kierowcy F1 nie mówiło się zbyt wiele. Aż do lata 2023 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Właśnie wówczas kobieta założyła konto na stronie dla dorosłych. - Kocham swoje ciało i dlaczego nie miałabym się nim dzielić z innymi? To nie powinno być problemem - mówiła Cora w rozmowie z "Bildem".

Jej decyzja odbiła się ogromnym echem. Okazuje się, że oburzony był między innymi David. 22-latek postanowił zerwać z nią wszelkie kontakty!

Odciął się od matki. "Nie rozmawiamy"

Cora Schumacher ujawniła w jednym z wywiadów, że jej działalność doprowadziła do tego, że straciła kontakt z synem. Doszło więc do prawdziwego koszmaru...

David i ja w tej chwili nie rozmawiamy. Znów mnie wszędzie zablokował. Jest to dla mnie bardzo bolesne. To moje dziecko i myślę, że każda kobieta, która znajduje się w takiej sytuacji, może mnie zrozumieć. Ostatni raz spotkałam się z nim ponad rok temu. Wówczas byłam obecna na jego wyścigu. Bardzo mnie boli, że mój syn po rozwodzie z jego ojcem tak bardzo się ode mnie oddalił - powiedziała Cora Schumacher, cytowana przez klix.ba.

Mimo to Cora wierzy w to, że w końcu sytuacja się odmieni. - To mój syn, moje jedyne dziecko. Zawsze będę przy nim. Zawsze może się ze mną skontaktować i do mnie zadzwonić - podsumowała.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić