Kolejny skandal w polskich służbach. Portal Onet.pl opisuje historię Joanny Jałochy, byłej policjantki i funkcjonariuszki Żandarmerii Wojskowej. Kobieta twierdzi, że była ofiarą molestowania w pracy. Sprawy nikt nie wyjaśnił, a służby cały czas ją gnębią. Mimo że jest poważnie chora.
Duże zamieszanie w mediach wywołały w piątek dwa rozporządzenia dotyczące Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Uruchomiły lawinę spekulacji o możliwych nieprawidłowościach. Co na to eksperci? Mówią o zabetonowaniu władzy nad służbami dla ludzi związanych z PiS.
Tomasz Kaczmarek postanowił złożyć zeznania w prokuraturze, chcąc zostać w zamian za to świadkiem koronnym. Twierdzi, że ma dowody na nielegalny proceder zlecany przez obecnego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Centralne Biuro Antykorupcyjne to formacja, która przede wszystkim kojarzy się z Prawem i Sprawiedliwością. Stworzona przez PiS, ma służyć ochronie interesów ekonomicznych państwa. "Wsławiła" się jednak licznymi aferami. Nowa władza będzie musiała zdecydować, co z nią dalej zrobić. Eksperci mówią o potrzebie głębokich reform lub wręcz likwidacji.
Nie tylko wojsko i policja czeka na nowy rząd. W takim samym położeniu są służby specjalne. Zmiana władzy oznacza bowiem nowego koordynatora, nowych szefów i zmiany kadrowe. Tymczasem w służbach trwa gorączkowe sprzątanie. Oraz awanse.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach zlikwidowali "fabrykę pustych faktur". Zatrzymano 7 osób. Postawiono im zarzuty popełnienia "zbrodni vatowskiej". Szacowana wartość nierzetelnych faktur wynosi około 20 mln zł. Skarb Państwa został uszczuplony o 5 mln zł.
Dwaj pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach oraz lokalny przedsiębiorca budowlany zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jeden z urzędników, który usłyszał m.in. zarzut korupcji, pełnił funkcję kierownika obwodu drogowo-mostowego. Mężczyzna został zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych.
Do 60-latki z Białej Podlaskiej zadzwonił fałszywy funkcjonariusz CBA, który przekazał, że na jej koncie są wykonywane nieautoryzowane płatności. Oszust przekonał kobietę do przelania części pieniędzy na wskazane konto. Resztę gotówki 60-latka miała zawieźć w umówione miejsce. Na szczęście kobieta była po rekolekcjach w kościele, a przy niecodziennej rozmowie przypadkowo obecny był ksiądz. Duchowny, zamiast do banku, pojechał z oszukaną do Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
CBA 5 lat temu przeszukiwało mieszkania Stanisława Gawłowskiego. Polityk jest oskarżony o korupcję. W czasie przeszukania zabrano mu porcelanę. Teraz sąd nakazał, by CBA ją odwiozło - donosi Onet.
Zespół prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego poinformował, że mężczyzna, który miał wystawić nieprawdziwe faktury na ponad 10 mln zł oraz narazić Skarb Państwa na stratę nie mniejszą niż 2,6 mln zł, został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Grożą mu poważne konsekwencje.
Tata słynnego rapera odebrał połączenie z infolinii CBA z informacją o śmierci syna. To kolejny cyberatak na znaną osobę z tego numeru. Ale to nie koniec problemów tej rodziny.
Tragiczne doniesienia z CBA. Nie żyje dyrektor pionu techniki operacyjnej. Zmarły odpowiadał za wprowadzenie do Polski Pegasusa i jego funkcjonowanie przez trzy lata.
We wtorek CBA zatrzymało siedem osób, w tym Dariusza U. - burmistrza Murowanej Gośliny (woj. wielkopolskie). Jak donosi "Głos Wielkopolski" funkcjonariusze nie mogli od razu przesłuchać burmistrza, gdyż mężczyzna był kompletnie pijany.
O burmistrzu Murowanej Gośliny (woj. wielkopolskie) było głośno niejednokrotnie. Był incydent z sekretarką, niejednoznaczne nagranie, a do tego wszystkiego doszło zatrzymanie przez CBA.
Około 200 osób może z końcem roku odejść z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To najstarsi agenci Biura, wielu z nich trafiło do służby niemal na samym początku jego istnienia w 2006 r. To dość poważny ubytek jeśli chodzi o pracowników Biura.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzy osoby związane z Polską Żeglugą Morską - dowiedziała się PAP. Zarzuty oszustwa na co najmniej 3,5 mln euro na szkodę PŻM.
Senator Krzysztof Brejza ujawnia nowe fakty w sprawie operacji CBA przeciwko niemu i jego ojcu. Po tym, jak w środę opisał sprawę inwigilacji i manipulowania jego wiadomościami przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, w czwartek poinformował, że jest świadek tych zdarzeń. To osoba, która była przesłuchiwana przez służby. Według Brejzy miała być zastraszana przez CBA.
Areszt opuściło pięć osób, które w czwartek zostały zatrzymane przez CBA ws. afery deweloperskiej. Na wolności znów znalazła się m.in. była wiceprezydent Krakowa. Wiadomo, jakie ruchy poczyniły służby.