Krzysztof Jackowski został zapytany przez reporterów, dlaczego nie angażuje się w sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek. Najpopularniejszy polski jasnowidz dosadnie odpowiedział na to pytanie.
Od tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już prawie 13 lat. Nadal nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się z 19-letnią gdańszczanką. W mediach przypomniano właśnie zeznania Krzysztofa K. Związany z pomorskim półświatkiem mężczyzna opowiedział śledczym zatrważającą historię. Według jego relacji sprawcy podali dziewczynie narkotyk, a potem zaczaili się na nią w lesie, zgwałcili i zamordowali.
Ostatnimi czasy znów zrobiło się bardzo głośno o zaginięciu Iwony Wieczorek. Do zdarzenia doszło w 2010 roku. Teraz do sprawy ponownie nawiązał jasnowidz Krzysztof Jackowski. Ujawnił, dlaczego pozbył się książki o zaginionej 19-latce z Gdańska.
W nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku doszło do zaginięcia Iwony Wieczorek. Choć od tego zdarzenia minęło już blisko 13 lat, to nadal nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się z 19-letnią gdańszczanką. Teorii dotyczących jej losów absolutnie nie brakuje.
Od blisko 13 lat nierozwiązana pozostaje sprawa Iwony Wieczorek. Co się stało z młodą kobietą w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku? Takie pytanie jej bliscy zadają sobie do dziś. Zaskakującą hipotezą podzielił się niedawno jeden z dziennikarzy.
Sprawa Iwony Wieczorek wciąż pozostaje nierozwiązana, choć od zaginięcia kobiety minęło ponad 12 lat. Co się z nią stało? Zaskakujące scenariusze przedstawił Mikołaj Podolski, autor książki "Łowca nastolatek".
Śledztwo w sprawie Iwony Wieczorek trwa niemal od 13 lat. Śledztwo umorzono w 2012 roku, a sześć lat później ponownie wróciło pod lupę śledczych, którzy w grudniu ub.r. dokładnie przeszukiwali teren dawnej Zatoki Sztuki w Sopocie. Nieoficjalnie mówi się, że ma to związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. Co znaleźli eksperci? Informator TVN24 mówi o setkach, a nawet tysiącach danych biologicznych.
Dziennikarz śledczy Mikołaj Podolski zdradził w rozmowie z Interią swoje przemyślenia na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Przyznał, że sam kilkukrotnie rozmawiał z głównym podejrzanym w sprawie, czyli Pawłem - przyjacielem zaginionej nastolatki. Jednak zdaniem Podolskiego wiele pytań rodzi postawa innej osoby z otoczenia Iwony.
Wszystko wskazuje na to, że Teodor N. jest słynnym mężczyzną z ręcznikiem, który szedł za Iwoną Wieczorek w dniu jej zaginięcia. Cała Polska przez 12 lat zastanawiała się, kim może być uchwycony przez monitoring tajemniczy człowiek. Na początku grudnia policja opublikowała nowe nagranie, na którym dokładnie widać twarz mężczyzny. Ten, po zobaczeniu wideo w sieci, sam postanowił zgłosić się na komisariat. Teraz mężczyzna z ręcznikiem przerwał milczenie. Co powiedział na temat zaginięcia 19-letniej gdańszczanki?
Po przeprowadzonym w Krakowie przesłuchaniu Paweł P. usłyszał zarzuty. Prokuratura Krajowa poinformowała, że chodzi o przestępstwa narkotykowe, ale i utrudnianie postępowania, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej zaginięcia Iwony Wieczorek.
W przestrzeni internetowej pojawia się coraz więcej doniesień o przełomie w sprawie Iwony Wieczorek. Co na to Krzysztof Jackowski? Popularny jasnowidz swoje stanowisko przedstawił w rozmowie z Pomponikiem.
W związku z nowymi doniesieniami w sprawie Iwony Wieczorek głos zabrał Krzysztof Rutkowski. - Absurdem jest w tej chwili mówienie, że nastąpił przełom - podkreślił kontrowersyjny detektyw.
W Gdańsku zatrzymano Pawła P., znajomego Iwony Wieczorek, który nocą z 16 na 17 lipca 2010 roku imprezował z zaginioną. Co ciekawe - mężczyznę zatrzymano teraz, a matka miała podejrzenia wobec niego już w 2014 roku. Oprócz Pawła P. zatrzymano jeszcze jedną kobietę z otoczenia Iwony Wieczorek.
W sobotę policja opublikowała nagranie, które może być krokiem do przodu w sprawie Iwony Wieczorek. Zarejestrowano na nim z bliska mężczyznę - 58-latka, który tego samego dnia sam zgłosił się na policję. Były szef biura kryminalnego Komendy Głównej Policji dziwi się jednak, że znalazł się dopiero po 12 latach. Ma też swoje zdanie na temat okoliczności śmierci Wieczorek.
Policja przesłuchała 58-letniego mężczyznę z nagrania, który pojawił się na nagraniu obok zaginionej w 2010 roku Iwony Wieczorek. Mieszkaniec Chorzowa sam zgłosił się na komendę i otrzymał status świadka w sprawie.
Policjanci poszukują mężczyzny, który podążał za Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Do sieci trafił nowy film. Dokładnie na nim widać, jak wygląda poszukiwany.
Od ponad 12 lat nierozwiązana pozostaje sprawa tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek. "Super Express" raz jeszcze postanowił wrócić do tego tematu. O komentarz poproszono Krzysztofa Jackowskiego. Co jasnowidz zobaczył w nowej wizji?
Od 12 lat sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek pozostaje niewyjaśniona. Śledczy wciąż badają okoliczności tajemniczego zniknięcia kobiety. Tym razem "Fakt" dotarł do nowych informacji. Na celowniku znaleźli się rodzice Pawła P., znajomego mieszkanki Gdańska.