Niebawem minie 13 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Do teraz mnóstwo osób zadaje sobie pytanie o to, co stało się z 19-letnią kobietą. O ponownym spotkaniu z córką nie przestaje marzyć Iwona Kinda-Wieczorek. Temat znów powraca do przestrzeni medialnej.
17 lipca 2010 roku Iwona Wieczorek przepadła jak kamień w wodę. Od tego dnia mnóstwo osób zastanawia się, dlaczego 19-latka z Gdańska nagle zniknęła. W tej sprawie pojawiły się totalnie zaskakujące informacje.
Iwona Wieczorek zaginęła nad ranem 17 lipca 2010 roku. Pomimo, że niedługo minie już 13 lat od tamtego czasu, wciąż nie udało się ustalić, co stało się z 19-letnią wówczas dziewczyną. Teraz serwis Viaplay stworzył serial (złożony z trzech odcinków) pt. "Sprawa Iwony Wieczorek".
<p class="ql-indent-1">Mija trzynaście lat od tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek. W najnowszym dokumencie dotyczącym zaginięcia 19-latki poruszono temat jednej z analiz, która powstała 2 lata po zniknięciu młodej kobiety. Dokument został jednak zniszczony. Dlaczego?
Od wielu lat nierozwiązana pozostaje sprawa Iwony Wieczorek, która nie wróciła do domu po imprezie w sopockim klubie Dream Club. Zagadkowym zniknięciem kobiety zajęli się dziennikarze śledczy - Marta Bilska i Mikołaj Podolski. Mierzenie się z tym tematem stanowi nie lada wyzwanie.
Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych minionych lat, która poruszyła wielu Polaków. Na jej podstawie powstanie serial, w którym wystąpi detektyw Krzysztof Rutkowski.
Sprawa Iwony Wieczorek od wielu lat pozostaje nierozwiązana. Tematem zagadkowego zniknięcia kobiety zajęli się m.in. dziennikarze Mikołaj Podolski i Marta Bilska. Najnowsza wypowiedź dziennikarki o tym, jak wygląda praca nad nową książką o zaginionej Iwonie Wieczorek daje do myślenia.
Do dziś niewyjaśniona pozostaje sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek. 19-latka przepadła jak kamień w wodę w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Teraz wyszło na jaw, jak policjanci potraktowali matkę zrozpaczonej dziewczyny, gdy składała zawiadomienie o zaginięciu.
Dziennikarze Mikołaj Podolski i Marta Bliska postanowili napisać książkę na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Autorzy chcą zaprezentować nowe informacje, które "dla wielu mogą być dużym zaskoczeniem".
Mimo że śledczy nie szczędzą starań, aby ustalić, co spotkało Iwonę Wieczorek, jej los pozostaje nieznany. W ciągu ostatnich miesięcy dochodzenie nabrało rozpędu. Na jaw wyszło, co się stało w trakcie poszukiwań. Jeden z uczestników rzekomo wpadł w trans.
Od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już 12 lat. Mimo to nadal nie wiadomo, co się z nią stało. Teorii jest mnóstwo, ale trudno stwierdzić, czy któraś z nich jest zgodna z rzeczywistością.
Minęło 12 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Niedawno w sieci pojawiło się nagranie, na którym ktoś przy użyciu sztucznej inteligencji "ożywił" zaginioną gdańszczankę. Wideo, w którym Iwona Wieczorek opowiada historię swojego zaginięcia zszokowało internautów. Teraz głos w sprawie zabrała matka zaginionej nastolatki.
Minęło 12 lat, odkąd Iwona Wieczorek widziana była po raz ostatni. A zatem jak to możliwe, że dziewczyna ''przemówiła'' do użytkowników TikToka? Internetowi twórcy wykorzystali zdjęcie Iwony i ''ożywili'' je dzięki sztucznej inteligencji. Nagranie obejrzały już miliony internautów. Co za nim stoi?
Tematem zaginięcia Iwony Wieczorek od lat żyje cała Polska. Prokuratura Krajowa wciąż próbuje rozwikłać, co się stało z młodą gdańszczanką. Na tę chwilę jedyną osobą, jakiej postawiono zarzuty w związku ze śledztwem jest 35-letni Paweł P. Teraz "Fakt" ustalił zaskakujące fakty odnośnie nowych problemów mężczyzny. Chodzi o jego majątek.
Mało która niewyjaśniona sprawa wzbudza tak wielkie emocje, jak zaginięcie Iwony Wieczorek. Gdzie jest młoda kobieta z Trójmiasta? W ostatnich dniach opinia publiczna poznała nowe szczegóły sprawy. Była mowa m.in. o głowie widocznej na pace śmieciarki.
Od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już ponad 12 lat. 19-letnia dziewczyna zaginęła wracając z dyskoteki w Sopocie. W ubiegłym roku zatrzymano w tej sprawie dwóch mężczyzn, w tym znajomego, który brał udział w poszukiwaniach. Jak wynika z informacji "Superwizjera", ż 40 osób przystąpiło do testu wykrywaczem kłamstw. Nikt go nie zdał.
Krzysztof Rutkowski znów zabrał głos w sprawie Iwony Wieczorek. Kontrowersyjny detektyw ma pewną teorię w związku z zaginioną kobietą. Przedstawiając swoje stanowisko, wskazał pewien błąd.
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek nie daje spokoju wielu Polakom. Służby wciąż prowadzą w tej sprawie dochodzenie od 2010 roku. Dziś Wieczorek miałaby 32 lata. Niestety nie ona jedna, wielu jej rówieśników również zniknęło bez śladu. W większości byli związani z Trójmiastem.