O tym nietypowym zdarzeniu jest głośno w zagranicznych mediach. Pewien bezdomny 48-latek najpierw ukradł samochód dostawczy, a następnie z impetem wjechał nim w komisariat policji w Rotterdamie w Holandii. Mundurowi uważają, że furiat zrobił to z zemsty. Ich zdaniem miał ku temu poważny powód. Sprawca trafił do szpitala.
W poniedziałek 4 lipca przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Kolnie (woj. podlaskie) podpalił się mężczyzna. Niestety, lekarzom nie udało się uratować 35-latka. W czwartek 7 lipca Damian S. zmarł. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Łomży.
Na terenie komendy policji w Zgierzu znaleziono ciało policjanta z raną postrzałową. Na jaw wychodzą nowe fakty w tajemniczej sprawie. Okazuje się, że w pokoju funkcjonariusza znaleziono zapisaną kartkę. Mógł to być pożegnalny list.
Tomasz Komenda zerwał współpracę z braćmi Collins. Były osadzony poświęci się teraz zupełnie innym rzeczom niż praca.
36-latek oburzony zachowaniem swojej znajomej poszedł na komendę policji, by uzyskać poradę. Jednak takiego finału tej wizyty się nie spodziewał. Prosto z komendy trafił do więzienia.
Po tym, jak gdańscy funkcjonariusze opublikowali apel o namierzenie mężczyzny, 33-latek sam oddał się w ręce organów ścigania. Na komisariacie przekonywał, że jest niewinny i łączenie go ze sprawą jest nieporozumieniem.
W niedzielę na komendzie w Bartoszycach w województwie warmińsko-mazurskim doszło do wypadku. Jeden z policjantów strzelił do siebie. Przeżył strzał, ale jego stan jest ciężki.
Mężczyzna przyszedł do budynku komendy w dniu wolnym oo pracy. Zamknął się w swoim gabinecie i śmiertelnie postrzelił ze służbowej broni. Według wstępnych informacji strzał był tylko jeden. Najprawdopodobniej było to samobójstwo.
Najprawdopodobniej niewinny Tomasz Komenda przesiedział za kratkami aż 18 lat. Kolejnych kilka może minąć, zanim otrzyma jakiekolwiek odszkodowanie. Czy w tym czasie może liczyć na konkretną pomoc ze strony państwa?
Najprawdopodobniej niewinny Tomasz Komenda odsiedział w więzieniu 18 lat. Zanim otrzyma jakiekolwiek odszkodowanie, musi za coś żyć. Jak się okazuje, pomoc ze strony państwa, na którą może liczyć, nie jest porywająca.