W sobotę odbyła się pierwsza gala organizacji Clout MMA na warszawskim Torwarze. Zamiast pięknych walk, zapamiętamy ją jednak z wielu problemów technicznych. Widzowie byli wściekli, że najpierw nie mogli kupić dostępu do gali, a następnie pojawiały się liczne problemy. Co na to jedna z twarzy organizacji?
Mateusz Borek był jednym z gości pierwszej gali Clout MMA. W pewnym momencie kamera najechała na niego, a dziennikarz zrobił wymowny gest.
Paweł Bomba miał być jednym z uczestników sobotniej gali Clout MMA. W karcie walk znalazł się jego pojedynek z Dominikiem Pudzianowskim. Ostatecznie z najstarszym z braci zmierzył się piłkarz Błażej Augustyn. "Scarface" złamał bowiem zasady odbywania przerwy zdrowotnej od odsiadki. Wydano za nim list gończy, a znaleźli go kibice.
Zaledwie kilkanaście sekund wytrzymał Marcin Najman w starciu z Andrzejem Fonfarą na Clout MMA 1. To była najszybsza porażka "El Testosterona" w dotychczasowej przygodzie ze sportami walki. Ostro postawę częstochowianina skomentował Jacek Murański.
"El Testosteron" w walce wieczoru podczas Clout MMA 1 został rozbity przez Andrzeja Fonfarę, a cała walka trwała jedynie... 16 sekund. Kibice przypominają, że Najman po 14 latach przeżył powtórkę z rozrywki. Wtedy na początku kariery w MMA przegrał z Mariuszem Pudzianowskim.
Nie tak swój drugi pojedynek we freak fightach wyobrażał sobie Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak. Debiutant "Czarek Czaruje" pokazał się z wyśmienitej strony i totalnie rozbił bardziej doświadczonego oraz cięższego rywala.
Kacper "Ludwiczek" Bociański i Mariusz "Super Mario" Sobczak przeszli do historii jako pierwsi zawodnicy w historii Clout MMA. Starcie wagi ciężkiej otworzyło tę galę i nie zabrakło tam sportowych emocji.
Po półrocznej przerwie od swojej ostatniej walki, Michał "Boxdel" Baron, jeden z szefów FAME MMA, chciałby powtórnie wejść do klatki. Ten powrót do aktywnego udziału w wydarzeniach MMA jest efektem intensywnego treningu i ciężkiej pracy nad formą, której "Boxdel" poświęcał ostatnie miesiące.
W piątkowy wieczór odbyło się oficjalne ważenie przed pierwszą galą Clout MMA. Marcin Najman wszedł na wagę w nietypowej stylizacji, a później skierował do Andrzeja Fonfary słowa, po których ten nie mógł przestać się śmiać.
W sobotę odbędzie się długo wyczekiwana gala Clout MMA 1. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem kibiców, bowiem na najbliższe wydarzenie nie ma już biletów. Zainteresowani mogą jedynie obejrzeć galę, wykupując usługę PPV.
Ujawniono zarobki zawodników, którzy walczyli na gali UFC 291. Jan Błachowicz był jednym z trzech wojowników, którzy zarobili ponad milion dolarów za swój występ.
Pierwsza gala Clout MMA jeszcze nie doszła do skutku, a organizacja już ogłosiła nowy projekt. Ambasadorowie Clout, Sławomir Peszko i Lexy, nie zamierzają się zatrzymywać.
Justin Gaethje stoczył kolejny pojedynek z Dustinem Poirierem. Podczas gali UFC 291 w kapitalnym stylu znokautował swojego rywala. Sędzia nie miał innej możliwości i przerwał walkę. "The Highlight" zdradził później, kto do niego zadzwonił niedługo po wygranym starciu. To było dla 34-latka wielkim zaskoczeniem.
Arkadiusz Tańcula to jeden z najbardziej znanych zawodników w polskich freak fightach. "Aroy" zadebiutował już cztery lata temu i zasłynął m.in. stoczeniem dwóch pojedynków w trakcie jednego wieczoru. Teraz ma być rywalem Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. W rozmowie z "Super Expressem" zdobył się na zaskakujące wyznanie.
W poniedziałkowy wieczór organizacja Fame MMA zaskoczyła kibiców, publikując od razu pełną kartę walk 19. edycji gali. Rywala poznał debiutujący w klatce Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.
Coraz więcej byłych piłkarzy angażuje się we freak fighty. Czy tą drogą pójdzie też Sebastian Mila? W programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki przyznał, że kiedyś doszło do spięcia ze Sławomirem Peszką.
W niedzielny wieczór Robert Karaś poinformował, że w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Szybko na te wieści zareagowała organizacja Fame MMA.
Niebawem Marcin Najman wyjdzie do klatki na pierwszej gali Clout MMA, ale wcześniej zdecydował się skierować kilka słów do innego uczestnika tej imprezy. I to w języku angielskim.