Główny Inspektorat Sanitarny zapowiada wprowadzenie kolejnych ograniczeń w organizacji wesel. Wszystko wskazuje na to, że przez koronawirusa znów będzie trzeba drastycznie ograniczyć liczbę weselników.
Starszy posterunkowy Paweł Bartnik z Komisariatu Policji w Kraśniku w trakcie własnego wesela zobaczył pożar sąsiedniego domku jednorodzinnego. Policjant niewiele się zastanawiając wybiegł z imprezy i przystąpił do akcji ratowniczej. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
U jednej z kobiet bawiących się na weselu w pow. legnickim wykryto koronawirusa. Sanepid chciał ostrzec resztę osób będących na imprezie. Problem w tym, że lista gości gdzieś zaginęła, a para młoda nie jest w stanie pomóc. Zakażeń jest coraz więcej.
W powiecie legnickim w trakcie wesela trzy osoby zaraziły się wirusem SARS-CoV2. Sanepid w takiej sytuacji zleca badania reszcie weselników, co wiąże się także z kwarantanną. Tym razem nie było to takie łatwe, wszystko z powodu wyjazdu państwa młodych.
"Wesela są istotnym zagrożeniem" - przestrzegał Główny Inspektor Sanitarny. Tylko co dalej z tymi weselami? Imprezy wciąż się odbywają, a liczba dziennych zakażonych nie spada.
Podczas ślubu pary Amerykanów doszło do nietypowej sytuacji. Pan młody nieprzychylnie ocenił 2020 rok. Chwilę później w ląd znajdujący się za ołtarzem uderzył wielki piorun. Wideo ze zdarzenia opublikowano na Instagramie.
W czwartek na Warmii i Mazurach odnotowano 51 zakażeń koronawirusem, co stanowi dobowy rekord zachorowań. Większość przypadków związana jest z weselem, które odbyło się w Bartoszycach.
Brutalny mord w Markach pod Warszawą. Karolina Dz. wraz ze swoim partnerem byli świadkami na ślubie znajomych. Kobieta nie mogła opanować swojej zazdrości. 24-latka chwyciła po nóż i wbiła go prosto w serce swojego ukochanego.
Niespełna dwa tygodnie temu w okolicach Myszkowa (woj. śląskie) odbyło się wesele, podczas którego szalał koronawirus. Zakażone są co najmniej 22 osoby, a ponadto 90 uczestników wesela poddano kwarantannie.
Codziennie w Polsce pojawia się kilkaset nowych przypadków zachorowań na koronawirusa. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia - nawet 100 z nich danego dnia wywołanych może być przez wesela.
Marcin Bosak i Maria dębska pobrali się po 3 latach związku. Ślub miał się odbyć wcześniej, ale plany pokrzyżowała parze pandemia.
Organizacja wesela w dobie pandemii koronawirusa to prawdziwa udręka. Narzeczeni boją się, że przez ciągłe aktualizacje obostrzeń, które wprowadza rząd, będą zmuszeni w ostatniej chwili odwołać uroczystość. O tym, jakie "sztuczki" stosują organizatorzy, by każdy z weselników czuł się bezpiecznie, opowiada w rozmowie z o2.pl Natalia Hałas - organizatorka ślubna z Poznania.
Wesela to jedne z największych ognisk koronawirusa w ostatnim czasie. To właśnie na przyjęciach weselnych nietrudno o zakażenie. I niestety, wiele osób doświadczyło już tego na własnej skórze. Jak dochodziło do zakażenia SARS-CoV-2 na weselach?
Do internetu trafiła lista piosenek, których nie można śpiewać podczas ślubu. Teraz jednak kuria zdementowała te wieści, podkreślając, że taka lista ostatecznie nie została zatwierdzona. To nie oznacza jednak, że młodzi mogą wybrać dowolną piosenkę.
Tuż po weselu, które odbywało się na terenie gminy Puchaczów, 41-latek pobił i okradł swoją partnerkę, po czym uciekł jej samochodem. Okazało się, że był poszukiwany dwoma listami gończymi.
Imprezy weselne, w których, zgodnie z rozporządzeniem rządu, może brać udział do 150 osób, okazują się zaliczać do głównych rozsadników COVID-19 w Polsce. Tym razem ogniskiem choroby było wesele zorganizowane na terenie Warszawy.
Regularnie pojawiają się doniesienia o przypadkach zachorowania na COVID-19 po weselach. Dodatkowo dochodzi do łamania zasad ochrony przed zarażeniem koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia rozważa wprowadzenie specjalnych kontroli na przyjęciach.
W województwie śląskim odnotowano 150 nowych przypadków koronawirusa. W większości są to osoby, które niedawno bawiły się na weselu, a także górnicy.