Kupili go na wakacjach. Wystarczyły dwie godziny i zaczął się dramat

Para spędzająca wakacje w Tajlandii kupiła na miejscu krem ​​do opalania. Jak się okazało, kosmetyk był podrobiony. W efekcie po dwóch godzinach na słońcu zaczął się prawdziwy dramat - ich skóra była poparzona i pokryła się pęcherzami. Nagranie, które opublikowali w mediach społecznościowych, ma być przestrogą dla innych.

Para pokazała, co spotkało ich w Tajlandii Para pokazała, co spotkało ich w Tajlandii
Źródło zdjęć: © TikTok | laurentyler13
oprac.  HSZ

Lauren Tyler udostępniła na TikToku film, na którym możemy zobaczyć, jak wyglądały jej wakacje w Tajlandii. "Ja i mój chłopak bawiliśmy się najlepiej, dopóki nie kupiliśmy podrobionego kremu do opalania" - napisała dziewczyna. Nagranie obejrzało już ponad 40 tys. razy.

Na kolejnych zdjęciach widzimy zadowoloną parę pozującą do zdjęć m.in. na plaży czy deskach SUP. Na końcu możemy zobaczyć fotografie wykonane w hotelowym pokoju, gdzie widać spaloną słońcem skórę.

Wyobraźcie sobie nałożenie podrobionego kremu do opalania na skórę niemowlęcia lub dziecka - czytamy w opisie nagrania.

Użyli podrobionego kremu do opalania. Wystarczyły dwie godziny

Jak wyjaśniła dziewczyna, ​​zużyli z chłopakiem całe opakowanie kremu i byli na zewnątrz tylko przez dwie godziny. Mimo tego bardzo się spalili, mieli nawet bolesne pęcherze na ramionach, a wymarzone wakacje zamieniły się w dramat.

Niektórzy komentujący pisali, że para po prostu użyła za mało kremu do opalania.

Jesteśmy tu od tygodnia. Kupiłam tajski krem do opalania i problem pojawił się pierwszego dnia, kiedy go użyliśmy. Wcześniej korzystałam z filtra 50, spędzałam czas na słońcu i nie byłam nim poparzona. To nie jest mój pierwszy dzień, krem ​​do opalania był podrobiony - tłumaczyła Lauren.

Wiele osób było wręcz oszołomionych, niektórzy podzielili się też własnymi historiami. "Zdarzyło mi się to samo kilka tygodni temu", "To straszne, że wam się to przydarzyło!" - czytamy.

Ekspert wyjaśnia, jak stosować krem ​​do opalania

Dr Marko Lens - specjalista od raka skóry - powiedział w rozmowie z The Sun, że na twarz i szyję należy nakładać co dwie godziny ok. łyżeczkę kremu do opalania.

- Zawsze polecam filtr przeciwsłoneczny o SPF 30, ponieważ zapewnia wysoką ochronę zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Jeśli pocimy się lub pływamy, to powinniśmy ponownie nałożyć krem ​​przeciwsłoneczny 40 lub 80 minut po pierwszej aplikacji - dodał ekspert.

Źródło: The Sun

Tajlandzki wędkarz wyłowił tajemnicze zwierzę. Zobacz, co złapało się na haczyk

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"