Utknęła na lotnisku na 9 godzin. Pokazała, jak bierze "prysznic"
Podróżowanie często wiąże się z różnymi nieprzewidzianymi zdarzeniami. Jednym z nich jest nadprogramowe kilka godzin na lotnisko. Czujemy się wówczas zmęczeni oraz potrzebujemy odświeżenia. Jedna z tiktokerek podzieliła się swoim sposobem na szybki "prysznic".
Kristen Black to młoda kobieta, która kocha podróże. Swoją pasją dzieli się z innymi za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na TikToku obserwuje ją ponad 50 tys. użytkowników. Na jej profilu możemy zobaczyć filmiki, na których pokazuje relacje z różnego rodzaju wyjazdów, a także zdradza przydatne triki.
W jednym ze swoich wideo podróżniczka podzieliła się wskazówkami, jak umyć się na lotnisku. Inspiracją do tego nagrania była proza życia. Kobieta podróżowała do Amsterdamu z przesiadką, kiedy przewoźnik poinformował ją o odwołaniu drugiej części jej lotu. W związku z tym musiała spędzić dziewięć godzin na lotnisku.
Ponieważ miałam tylko dwa dni w Amsterdamie i marnowałam jeden, musiałam być gotowa do wyjścia zaraz po przyjeździe. Nie miałabym czasu na prysznic w hotelu, bo przyjechałabym o 20:00 - wyjaśniła w komentarzu pod nagraniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Wellman odsłania kulisy nowego programu. "Nigdy wcześniej tego nie robiłam"
Pokazała, jak bierze prysznic na lotnisku
Na filmie możemy zobaczyć, jak kobieta myje zęby, twarz oraz włosy w umywalce. Następnie wykorzystuje suszarkę do rąk do ich wysuszenia.
Kolejnym etapem było wykonanie dokładnego makijażu i użycie antyperspirantu. Na samym końcu przyszedł czas na zmianę ubrań, a także dodanie akcesoriów.
Kristen Black zaznacza, że w celu przeprowadzenia takiej "operacji" najlepiej znaleźć łazienkę dla osób z niepełnosprawnością lub pomieszczenie do przewijania dzieci. Poradziła także, że jeżeli nie mamy przy sobie żadnych perfum, możemy udać się do strefy bezcłowej i skorzystać z testerów.
Krytyka internautów
Jak można się domyślić nagranie podzieliło opinię internautów. Wiele osób przyznało, że to świetny pomysł i pochwalili tiktokerkę za zaradność, a inni byli nastawieni negatywnie.
Zawsze mam chusteczki dla niemowląt i ubrania na zmianę w bagażu podręcznym, jeśli muszę się umyć i przebrać na lotnisku - skomentował jeden z internautów.
Czytaj również: Pasażerka zepsuła jej podróż. Zemsta była lodowata
Z kolei inny użytkownik stwierdził: "Nie użyłbym łazienki dla osób niepełnosprawnych ani tych do przewijania dzieci, które nie są stworzone po to, by ludzie brali prysznic".
Podróżniczka odniosła się do tego komentarza i wytłumaczyła, że specjalnie wybrała się w tym celu na górne piętro, gdzie można było znaleźć wiele pustych łazienek dla osób niepełnosprawnych.
Wszystkie były dostępne, więc nie sądzę, żeby to niepokoiło kogoś w tym czasie. Gdyby było naprawdę tłoczno, nie zrobiłabym tego. Chodziłam dookoła, aby znaleźć obszar, w którym nikogo nie było - dodała.
Czytaj także: Zła wiadomość dla Polaków. Ryanair zawiesza połączenia