Pojawia się na miesiąc przed zawałem. Wielu lekceważy ten objaw
Choroby serca i układu krążenia od lat zbierają śmiertelne żniwa wśród Polaków. Okazuje się jednak, że gdy zbliża się zawał serca, ciało wysyła nam wyraźne sygnały. Niektóre z nich można dostrzec nawet na miesiąc przed zawałem.
Zmęczenie
To zablokowany lub przerwany przepływ krwi do serca doprowadza do zawału serca. Kiedy ten narząd otrzymuje niewystarczającą ilość krwi następuje spadek energii w całym ciele. To dlatego możemy doświadczać ciągłego uczucia zmęczenia.
Grypa i przeziębienie
Kiedy ciało broni się przed zawałem zużywa ogromne nakłady energii tylko na ten cel. To powoduje, że nasz układ immunologiczny słabnie i staje się bardziej podatny na różnego rodzaju infekcje. Uwaga – grypa również zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca.
Zawroty głowy
Gdy serce jest osłabione, toczy krew w zdecydowanie mniejszym stopniu. Niestety, tym samym nasz mózg staje się niedotleniony. Pojawiają się bóle i zawroty głowy, spada koncentracje, pojawia się zdezorientowanie i nadmierne pocenie się.
Duszności
Zwężone światło naczyń krwionośnych powoduje słabszą dystrybucję krwi w organizmie, a co za tym idzie - tlenu. Gdy organizm jest niedotleniony pojawiają się duszności. Pamiętaj, żeby zawsze zwracać uwagę na czas ich trwania, porę pojawiania się (dzień czy w nocy) i okoliczności.
Bóle w klatce piersiowej
Jeszcze przed wystąpieniem silnych bóli zawałowych pojawia się uczucie pieczenia i nacisku na klatkę piersiową, które powoduje ogromny dyskomfort. Gdy zawał jest coraz bliżej, te dolegliwości trwają coraz dłużej i staja się silniejsze.