Skorupiak z Rowu Mariańskiego. Przerażające odkrycie badaczy
Najgłębszy rów oceaniczny na naszej planecie wydaje się miejscem, w którym wpływ cywilizacji jest minimalny. Najnowsze badania pokazując, że taki pogląd nie jest prawdziwy. Odkryty w głębinach skorupiak jest tego smutnym dowodem.
Eurythenes plasticus. Tak nazwano skorupiaka odkrytego w 2014 roku w Rowie Mariańskim. Nazwa zwierzęcia jest nieprzypadkowa. W jego 5-centymetrowym ciele naukowcy odnaleźli niepokojący przykład wpływu cywilizacji na naturę – mikrowłókna z tworzywa sztucznego.
Analiza odnalezionego tworzywa pozwoliła stwierdzić, że jest to tereftlan etylenu, czyli tworzywo PET, używane powszechnie w przemyśle. Kierownik misji badawczej, która odkryła skorupiaka, Alan Jamieson, podkreślił symboliczną wymowę nazwy nowego zwierzęcia.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Skorupiak jak ostrzeżenie
Chcieliśmy nadać silny sygnał ostrzegawczy przed zaśmiecaniem mórz i oceanów oraz uświadomić wszystkim, że musimy pilnie uczynić coś przeciwko zmasowanemu zalewaniu nas falą plastikowych odpadów – tłumaczy.
Nie jest to odosobnione stanowisko. Opinię podziela min. dyrektor Centrum WWF ds. Ochrony Morza, Heike Vesper, która podkreśla, ze plastik znajduje się również w pitej przez ludzi wodzie i we wdychanym przez nas powietrzu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.