Warszawa. Doktorantowi z uczelni w stolicy grozi więzienie

W Warszawie robi doktorat, mieszka w okolicy Sochaczewa. Doktorant prawa z warszawskiej uczelni usłyszał m.in. zarzut z powodu działalności, której ofiarami stali się jego pracodawcy. Mężczyzna pracował w kancelarii adwokackiej i rozsyłał oszczerstwa na jej temat. Upokorzeni pracownicy kancelarii musieli stale na nowo tłumaczyć się z przewin, których nie popełnili.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Dagmara Smykla-Jakubiak

Pracownik kancelarii adwokackiej wyraźnie miał obsesję na punkcie kolegów. 32-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego, który robi doktorat w Warszawie, usłyszał kilka zarzutów, w tym stalkingu, którego ofiarą padł jego pracodawca. Oskarżony jest absolwentem prawa.

W 2017 roku podszywał się pod fikcyjnych autorów, wysyłał do różnych instytucji nieprawdziwe informacje na temat kancelarii adwokackiej w której pracował - informuje mł. asp. Agnieszka Dzik z KPP w Sochaczewie.

W mailach oskarżał pracodawcę o zawstydzające praktyki. Przez te pomówienia upokorzeni przełożeni 32-latka musieli ciągle wyjaśniać sprawę kolejnym instytucjom państwowym. Byli też zagrożeni wydaleniem z zawodu przez adwokacki sąd dyscyplinarny.

Zobacz też: Tomasz Grodzki pod lupą CBA. Mocny komentarz Cezarego Tomczyka

Stalking jest tylko jednym z zarzutów postawionych doktorantowi prawa. Doktorant z uczelni w Warszawie miał się również podszywać pod kobietę i ujawnił dane osobowe oraz adresowe dwojga klientów kancelarii, wysyłając je do różnych instytucji państwowych.

Usłyszał zarzuty dotyczące stalkingu, ujawnienia informacji objętych tajemnicą adwokacką, fałszywe oskarżenie, a także podstępnych zabiegów polegających na podszywaniu się za fikcyjne osoby i wysyłaniu nieprawdziwych informacji. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat więzienia - podsumowuje mł. asp. Agnieszka Dzik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan