Chodzą po mieszkaniach i wypytują. Nie otwierajcie im drzwi

126

Mieszkańcy warszawskiego Ursynowa są zaniepokojeni. Kolejne osoby alarmują, że po osiedlach kręcą się nieznajomi, oferujący kuriozalne usługi - sprzedaż cebuli czy wymianę drzwi łazienkowych. Bardzo możliwe, że to złodzieje badający teren przed podjęciem działań.

Chodzą po mieszkaniach i wypytują. Nie otwierajcie im drzwi
Podejrzane osoby pukają do drzwi na Ursynowie (Pexels)

Swoimi doświadczeniami dzielą się na Facebooku członkowie grupy "Obywatele Ursynowa". W ostatnich dniach zgłosiło się tam kilka osób, które zaobserwowały aktywność podejrzanych "domokrążców".

Chodzą po mieszkaniach. Mieszkańcy Ursynowa ostrzegają

Jedna z mieszkanek osiedla Natolin poskarżyła się na rzekomych handlarzy warzywami, którzy w sobotni poranek zbudzili ją i jej rodzinę niespodziewanym dzwonkiem domofonu.

Po drugiej stronie domofonu oferta ziemniaków i cebuli. Nie wiem, czy to prawda, czy testowanie, kto jest w mieszkaniu. Ostrzegam sąsiadów, na wypadek, gdyby to jednak byli złodzieje. Nie wpuszczajcie nikogo do klatki schodowej - kobieta napisała w poście na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Proceder oszustw w sieci. "Dla tych ludzi to praca"

Inna internautka opowiedziała o niepokojącej sytuacji, która miała miejsce w piątek (6 października) w bloku przy ulicy Strzeleckiego. Według relacji mieszkanki, po osiedlu chodziła podejrzana kobieta. "Niska blondynka" miała pukać do drzwi i zadać domownikom dziwne pytania.

Najpierw wypytywała mnie, czy jestem właścicielem mieszkania, a jak spytałam, o co jej chodzi, to mi odparła (bezczelnie gapiąc mi się wgłąb mieszkania): "wie pani co, my wymieniamy drzwi łazienkowe i pokojowe, a widzę, że ma pani wyremontowane mieszkanie, wiec nieważne". Wmurowana zamknęłam jej drzwi przed nosem - czytamy na Facebooku.

Autorka posta dodała, że w jej bloku sąsiedzi znajdowali charakterystyczne "znaczki" na drzwiach, którymi złodzieje mają oznaczać mieszkania, które planują okraść.

W sekcji komentarzy pod postami wiele osób podzieliło się podobnymi historiami. Podejrzani "domokrążcy" byli widziani przy ul. Dembowskiego, Magellana czy Mandarynki. Mieszkańcy Ursynowa ostrzegają siebie nawzajem i ostrzegają o ostrożność. Nieznajomych osób najlepiej w ogóle nie wpuszczać na klatkę schodową. I dotyczy to nie tylko Warszawy, ale całej Polski.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić