"Europa zamarznie". Rosja grozi palcem i przykręca kurek

919

Rosja jest oskarżana o celowe ograniczanie dostaw gazu do Europy, co mocno podbija ceny surowca na europejskim rynku. Przez to w wielu krajach, w tym w Polsce, rachunki za gaz idą w górę. Rosyjski polityk zasugerował, że jeśli paliwo niebawem nie popłynie przez gazociąg Nord Stream 2, to "Europa zamarznie".

"Europa zamarznie". Rosja grozi palcem i przykręca kurek
Ceny paliw. Rosja jest oskarżana o celowe ograniczanie dostaw gazu do Europy. (Wikimedia Commons, The Presidential Press and Information Office)

Podczas gdy prezydent Rosji Władimir Putin zaprzeczył, że jest odpowiedzialny za rosnące ceny gazu w Europie, członek wyższej izby rosyjskiego parlamentu Vladimir Zhabarov zasugerował, że Moskwa ma pod tym względem całkowitą kontrolę nad Unią Europejską. 

– Nord Stream 2 może zacząć działać już w tym roku, w przeciwnym razie Europa zamarznie – powiedział cytowany przez portal "Daily Express" Zhabarov. 

Słowa padły po tym, jak Kreml ograniczył dostawy gazu do Europy w oczekiwaniu na zatwierdzenie kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2 przez unijnych regulatorów. Z kolei rosyjski wicepremier Aleksander Nowak oświadczył, że uruchomienie gazociągu zatrzymałoby gwałtownie rosnące ceny gazu w Europie.

Zobacz także: Będą rekompensaty za droższy prąd? Minister finansów: nie ma kłopotów
Wcześnie również rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że uruchomienie gazociągu Nord Stream 2 zrównoważy ceny gazu. Podkreślił, że zapotrzebowanie na gaz w krajach europejskich jest wysokie, a jeśli zima okaże się mroźna, to "potrzeba będzie jeszcze więcej gazu".

Rosyjski państwowy koncern Gazprom poinformował 10 września o zakończeniu budowy Nord Stream 2. Gazociąg poprowadzony jest po dnie Morza Bałtyckiego, omijając naturalne kraje tranzytowe – Polskę i republiki bałtyckie.

Wiele wskazuje na to, że rosyjski gaz ziemny może być wkrótce dostarczany rurociągiem do Niemiec, choć nie uzyskano jeszcze na to wszystkich pozwoleń. Gazprom obwiniany jest o podsycanie napięć na rynku gazu w Europie, by bez przeszkód uruchomić Nord Stream 2.

Gaz drożeje w szalonym tempie

Niedobór gazu w Europie spowodował już wzrost cen, co doprowadziło do znacznego wzrostu rachunków za energię dla gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii. Według najnowszych szacunków około 40 procent importowanego do UE gazu ziemnego pochodzi z Rosji.

Ceny gazu rosną również w Polsce. Niedawno Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził trzecią podwyżkę w tym roku. Nowe stawki weszły w życie od początku października.

Autor: ANA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić