Powiedziała, ile zapłaciła za zdjęcie z misiem na Krupówkach. Istne szaleństwo

Zakopane to jedna z najpopularniejszych miejscowości turystycznych w Polsce. Wielu Polaków decyduje się, by właśnie tam spędzić urlop. Jedna z matek zdradziła, ile zapłaciła za zdjęcie z misiem na słynnych Krupówkach. Cena zwala z nóg.

Matka narzeka na "inwazję pluszaków" w Zakopanem Matka narzeka na "inwazję pluszaków" w Zakopanem
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot

Do redakcji portalu eDziecko.pl zgłosiła się matka 4-letniego Jasia, która spędza wakacje w Zakopanem. Kobieta twierdzi, że ceny w restauracjach są optymalne. Zwraca jednak uwagę na inny problem.

Zdjęcie z misiem w Zakopanem kosztuje krocie

Matka uważa, że na Krupówkach jest "inwazja pluszaków". Opisała sytuację, gdy jej dziecko zaczepiły dwie osoby przebrane za zwierzątka. Zabawiały 4-latka, a matka zrobiła w tym czasie zdjęcie telefonem. Po chwili przebrany mężczyzna zażyczył sobie za to 40 zł.

Podeszli do nas znienacka. Moje dziecko było zafascynowane, ja mniej, bo po chwili wiedziałam, że mój portfel ucierpi. Jak tak można? Gdybym zorientowała się nieco wcześniej, to nie pozwoliłabym na zabawę dziecka z przebierańcami. Za 40 złotych mogę kupić dziecku porządny obiad - powiedziała matka w rozmowie z eDziecko.pl.

Kobieta twierdzi, że na deptaku jest mnóstwo osób, które zarabiają w ten sposób. Podkreśla, że nie każdy rodzic jest w stanie tyle zapłacić za zdjęcie jego dziecka z misiem.

Ja nie krytykuję tej pracy, bo żadna praca nie hańbi, ale jestem zdziwiona, że podchodzą znienacka i robią interesy w taki sposób. Wiadomo, że jeśli dziecko jest otwarte i energiczne to zacznie się bawić z pluszakami. Nie każdy rodzic chce zapłacić za taką usługę prawie 50 złotych! Oczywiście oni nie chcą się targować. Sytuacja jest naprawdę niezręczna. Wiadomo, mają swoich zwolenników i przeciwników, ale jedno jest pewnie - działają nielegalnie - podkreśla matka 4-latka.

Zobacz także: Nie tylko paragony grozy. Na to też trzeba uważać w restauracjach

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"