Zamek "zamknęła" podwyżka za gaz. "Po prostu nie stać nas na ciepło"

128

Zamek w Rydzynie jest największy w Wielkopolsce. Dyrekcja musiała jednak podjąć decyzję o tymczasowym zawieszeniu działalności. Wszystko przez horrendalne faktury za gaz. "Początkowo uznaliśmy to za pomyłkę" - przekazuje dyrekcja zamku.

Zamek "zamknęła" podwyżka za gaz. "Po prostu nie stać nas na ciepło"
Zamek w Rydzynie zamknięty (Wikimedia Commons, Facebook)

Po COVID-19 pojawił się drugi "poważny wróg" - alarmuje zamek w Rydzynie (woj. wielkopolskie). Mianem "wroga" dyrekcja placówki określa fakturę za gaz, którą otrzymali w drugiej połowie listopada.

30,4 tys. złotych za gaz

Z rachunku wynika, że do 20 grudnia placówka ma zapłacić ponad 30,4 tys. złotych za gaz w zamku. Władze placówki przyznają, że kiedy zobaczyli rachunek, byli przekonani, że jest to pomyłka. Postanowili się skontaktować z dostawcą gazu.

Zamek w Rydzynie wylicza, że rok temu za te usługi zamek płacił około 12 tysięcy. Przyznaje jednak, że nawet wtedy ta kwota była wysoka i władze prosili o rozłożenie jej na raty.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

"Po prostu nie stać nas na ciepło"

W związku z otrzymaną fakturą dyrekcja musiała podjąć trudną decyzję i w całości zawiesiła działalność. W zamku całkowicie wyłączono ogrzewanie i placówka nie przyjmuje żadnych gości. Wstrzymano wszystkie usługi hotelarskie i gastronomiczne. - Po prostu nie stać nas na ciepło — przyznaje dyrekcja.

To dla nas upokarzające, że zarządzając największym zamkiem w Wielkopolsce, któremu tak jak i miastu Rydzyna nadano godność Pomnika Historii, walczymy z zimnem jak ostatni Sułkowscy pod pruskim okupantem - mówią władze zamku.

Zamek z racji swojej konstrukcji historycznej, nie posiada możliwości ocieplenia ścian lub ogrzewania tylko małych obszarów. - To jest problem, ale tego nie załatwimy w prosty sposób, gdyż nakłady modernizacyjne przy takim obiekcie to olbrzymie kwoty - przyznają władze.

Największy zamek w Wielkopolsce

Pierwotny gotycki zamek Rydzyńskich z lat 1403-22 został zbudowany na sztucznej wyspie i przetrwał niecałe dwa stulecia, aż do najazdu Szwedów. W latach 1685–1695, częściowo na jego murach, wzniesiono barokową rezydencję Leszczyńskich herbu Wieniawa.

W latach okupacji w zamku mieściła się szkoła Hitlerjugend z internatem. W 1945, bezpośrednio po wyzwoleniu, zamek został ograbiony i spalony do gołych murów przez żołnierzy Armii Czerwonej. Odbudowa do stanu surowego dokonana została w latach 1950-1965. Jest to największy zamek w Wielkopolsce.

Zobacz także: "Jest oszustem!”. Owsiak o Mejzie
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić