aktualizacja 

Zarabiają 12 tys. zł na rękę. "Czeka nas wielka fala emigracji"

987

W Warszawie i Brukseli ceny mieszkań są podobne, ale na tym podobieństwa się kończą, bo – jak przypomina aktywista Jan Śpiewak w mediach społecznościowych – w stolicy Belgii "średnie zarobki to 12 tys. zł na rękę miesięcznie", a w stolicy Polski – "pod 7 tysięcy miesięcznie". – Obym się mylił, ale czuję, że czeka nas kolejna wielka fala emigracji na Zachód – wieszczy Śpiewak. Jego wpis wywołał lawinę komentarzy.

Zarabiają 12 tys. zł na rękę. "Czeka nas wielka fala emigracji"
Śpiewak o cenach mieszkań i kosztach życia w Warszawie (Instagram.com, Jan Śpiewak)

W ostatnim czasie ceny mieszkań w Warszawie biją kolejne rekordy. Pod tym względem Warszawa dogoniła Madryt czy Brukselę. Czy to znak, że nasz kraj staje się częścią zachodniej Europy? Niekoniecznie. Jak przypomina aktywista Jan Śpiewak, w Brukseli wynagrodzenia są wyższe niż w Warszawie.

Mieszkania w samym centrum Brukseli chodzą po 15-17 tys. zł za metr kwadratowy. Średnie zarobki 12 tys. zł na rękę miesięcznie. Średnie oprocentowanie kredytu o stałej stopie 3.5% – wylicza Jan Śpiewak w mediach społecznościowych.

I dodaje:

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego dla całego miasta to już 15.5 tysiąca, w centrum ponad 20 tysięcy. Średnie zarobki pod 7 tysięcy miesięcznie. Średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego o zmiennej stopie (!) ponad 8%.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sznur traktorów nadciąga na Poznań. "Bruksela też to dostrzeże"

Aktywiście nie spodobał się artykuł Onetu sprzed kilka dni, w którym informowano, że co czwarty Polak ma odłożone mniej niż 5 tys. zł. W jego ocenie "media próbują wmówić Polakom, że ich ciężka sytuacja to jedynie ich wina".

Koszty życia w Polsce coraz bardziej przypominaj zachodnie (koszty kredytów są ponad dwukrotnie wyższe w Polsce) przy pensjach rodem ze wschodu – kwituje Śpiewak, dodając, że – jego zdaniem – wkrótce czeka nas kolejna fala emigracji na zachód.

Ożywiona dyskusja w komentarzach

Wpis aktywisty wywołał lawinę komentarzy. – Szczerze coraz bardziej rozważam bo życie tutaj zaczyna przypominać kabaret. Taki kiepski żart. Niestety myślę podobnie że jeżeli politycy nie staną na wysokości zadania czeka nas fala emigracji całych rodzin i młodych ludzi – czytamy w jednym z komentarzy.

Podobnych opinii jest znacznie więcej. "We francuskiej Marsylii widziałam sporo ogłoszeń typu kawalerka w centrum za 80-110 tysięcy euro. Kawalerki w Piasecznie czy Pruszkowie są dziś w podobnej cenie. O różnicy w zarobkach PL FR nie wspominam", "Nie jest nam łatwo w Brukseli, bo wszystkie ceny idą również w górę ale jak widzę to co się dzieje w Polsce to się na prawdę zastanawiam jak ludzie sobie dają radę!", "Mieszkam od niedawna w Danii. Wszystko mega drogie, ale też adekwatne do tego zarobki" – piszą internauci.

Jeden z internautów stwierdził, że zakup mieszkania w Brukseli wiąże się z dużym ryzykiem. "Pan spokojnie z mieszkania nie wyjdzie, bo jest tak niebezpiecznie" – napisał. Ale pod komentarzem pojawiło się już kilka odpowiedzi, w których czytamy, że Bruksela jest bezpiecznym miastem.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić