26-latka znalazła się w paszczy krokodyla. Teraz dziękuje Bogu

Ivana Manzur z Villahermosa w Meksyku przeżyła dramatyczne chwile, gdy wpadła do pełnej krokodyli laguny Nichupté w Cancun. 26-letnia kobieta doznała poważnych obrażeń, walcząc o życie przez pięć minut, zanim udało jej się wydostać i uciec przed atakującym drapieżnikiem.

Kobieta wpadła do wody. Zaatakował ją krokodylKobieta wpadła do wody. Zaatakował ją krokodyl
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Podczas wakacji w lipcu 2021 roku Ivana odwiedzała Cancun z rodziną. W trakcie wizyty w greckiej restauracji wyszła na pomost nad laguną, by zrobić zdjęcie. Nagle poślizgnęła się i wpadła do wody, gdzie stanęła twarzą w twarz z krokodylem.

Zobaczyłam go twarzą w twarz, gdy wpadłam do wody. Miałam go przed sobą i powiedziałam: "umrę". Ale Chrystus powiedział: "nie, to nie jest ten czas" – wspomina Ivana w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brexit oczami Polaków. Tak ocenili wyjście Wlk. Brytanii z Unii Europejskiej

Krokodyl próbował utopić mnie trzy razy, ale przysięgam wam, miałam nadnaturalną siłę, o której wcześniej nie wiedziałam. Walka trwała około pięciu minut. Widziałam tylko krew – wspomina 26-latka.

Zaatakował ją krokodyl. Mogła stracić stopę

"Daily Mail" poinformowało, że Ivana Manzur doznała poważnych obrażeń po ataku krokodyla, który ugryzł ją w nogę, stopę i rękę. Rany były na tyle dotkliwe, że kobieta obawiała się, iż może stracić stopę. Podczas zdarzenia jej rodzina nie była obecna, ale na pomoc ruszyli kuzynka oraz kelner z pobliskiej restauracji. Ivana wspominała, że pierwszą rzeczą, której chciała po ataku, był telefon, by skontaktować się z bliskimi.

Chociaż od dramatycznych wydarzeń minęły już ponad dwa lata, Ivana dopiero teraz zdecydowała się podzielić swoją historią. Fizyczne rany zdążyły się zagoić, ale młoda kobieta wciąż zmaga się z psychicznymi skutkami traumatycznego przeżycia, w tym z zespołem stresu pourazowego oraz niepewnością związana z wyglądem. Podkreślała, że przeszła wiele terapii, które pomogły jej uporać się z trudnymi emocjami.

- Nie boję się zwierzęcia, które mnie zaatakowało, ale czuję się niepewnie z powodu blizn i tego, co ludzie o nich powiedzą – przyznaje.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"