28-latek poszedł na rower. Tragiczny finał poszukiwań
Tragiczny finał poszukiwań 28-letniego Piotra z Bielska-Białej. Mężczyzna w sobotę (16 sierpnia) wybrał się na przejażdżkę rowerem, z której nie wrócił. Dzień później znaleziono jego ciało.
28-letni Piotr na przejażdżkę rowerową ruszył w sobotę w godzinach popołudniowych. Zamierzał pokonać trasę z Bielska-Białej do Węgierskiej Górki, a następnie pojechać przez Zarzecze do Ligoty. Niestety, nie wrócił do domu i nie było z nim kontaktu.
W niedzielę poszukiwania mężczyzny zostały zakończone. Odnaleziono jego ciało.
Potwierdzam, że doszło do sytuacji, gdzie w zdarzeniu ze skutkiem śmiertelnym brał udział rowerzysta. Jego zwłoki znaleziono wczoraj, niedaleko ulicy Kochanowskiego w Bielsku-Białej. Na miejscu przeprowadzono oględziny ciała. W czynności tej brał udział prokurator. Zwłoki zostały zabezpieczone i zostaną poddane sekcji. Wstępne wyniki będą znane jeszcze w tym tygodniu - powiedział rzecznik prokuratury okręgowej w Bielsku-Białej prok. Paweł Nikiel, cytowany przez radiobielsko.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Komunikacyjny klincz" na trasie na Mierzeję Wiślaną. Zostawiają auta, gdzie popadnie
To nieszczęśliwy wypadek?
Jednocześnie wyjaśnił, że obecnie nie jest brana pod uwagę hipoteza związana z wypadkiem komunikacyjnym, w którym brałby udział inny pojazd. Na taki scenariusz nie wskazywały bowiem oględziny zwłok, miejsca zdarzenia i roweru.
Najprawdopodobniej więc mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem - podsumował.