73-latek stracił ponad 185 tys. złotych. Miał zarobić na akcjach koncernu Orlen

13

Ponad 185 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu zamojskiego, który chciał pomnożyć swoje oszczędności. Nieświadomy oszustwa skorzystał ze znalezionego w sieci ogłoszenia o możliwości zainwestowania w akcje spółki giełdowej.

73-latek stracił ponad 185 tys. złotych. Miał zarobić na akcjach koncernu Orlen
73-latek stracił ponad 185 tys. złotych oszczędności (Licencjodawca)

73-latek z powiatu zamojskiego pod koniec czerwca przeglądając Internet, znalazł ogłoszenie o możliwości zainwestowania w akcje działającej na rynku giełdowym spółki. Wypełnił formularz zgłoszeniowy, podając swoje dane wraz z numerem telefonu.

Po kilku dniach skontaktowała się z nim kobieta, rzekomy pracownik tej firmy i przedstawiła techniczny sposób inwestowania. 73-latek, aby rozpocząć inwestowanie, musiał przelać na wskazane przez kobietę konto 900 złotych. Tak też zrobił. Powiedziała także, że do obsługi inwestycji 73-latka został przypisany analityk, który niebawem się z nim skontaktuje.

Po kilku dniach odezwał się analityk. Przekazał pokrzywdzonemu techniczne zasady obsługi programu do inwestowania. Polecił, aby na komputerze zainstalował i uruchomił program anydesk do zdalnej obsługi pulpitu. Kolejnym krokiem było zalogowanie się do bankowości internetowej. 73-latek wykonał te polecenia.

Następnego dnia ponownie zadzwoniła kobieta, z którą rozmawiał na początku. Poinformowała go, że przez pomyłkę dokonała niewłaściwego przelewu, chce dokończyć transakcję, jednak nie może, ponieważ rachunek bankowy jest zablokowany. Poprosiła wiec o odblokowanie dostępu do konta.

73-latek zadzwonił na infolinie banku i odblokował dostęp. Wtedy też zauważył, że na jego rachunku nie ma pieniędzy. Oszczędności zniknęły także z subkonta walutowego - relacjonuje policja.

Zdenerwowany w czasie kolejnej rozmowy z kobietą zażądał zwrotu pieniędzy. Kobieta, uspakajając 73-latka, wyjaśniła, że właśnie w tym celu dzwoni, aby zwrócić pobrane przez pomyłkę pieniądze. Poleciła pokrzywdzonemu, aby ponownie zalogował się do aplikacji anydesk oraz do bankowości elektronicznej. 73-latek spełnił jej prośby. Po tym pieniądze miały wrócić na rachunki pokrzywdzonego. Tak się jednak nie stało. 73-latek stracił wszystkie oszczędności na łączną kwotę ponad 185 tys. złotych. Pokrzywdzony w banku zablokował rachunek i o oszustwie zawiadomił policjantów.

Apelujemy o zdrowy rozsądek oraz dużą ostrożność przy transakcjach internetowych. Chrońmy nasze oszczędności. Jeśli nie znamy zasad funkcjonowania platform inwestycyjnych, lepiej nie korzystajmy z tego typu formy zarobku. Oszuści wykorzystują niewiedzę osób, podszywając się pod prawdziwych analityków obiecują łatwy i szybki zysk - ostrzega policja.

Orlen przestrzega przed oszustami

Jak czytamy na stronie orlen.pl fałszywe ogłoszenia gwarantujące rzekome bardzo wysokie i pewne zyski pojawiają się przede wszystkim na portalach Facebook, YouTube, licznych stronach internetowych, w mailingach, esemesach czy reklamach internetowych. Fałszywe ogłoszenia zachęcają najczęściej do inwestowania w akcje spółek Grupy ORLEN oraz projekty inwestycyjne prowadzone przez Grupę. Ogłoszenia te wykorzystują bezprawnie nazwę i znaki firmowe instytucji państwowych, spółek skarbu państwa czy wizerunki powiązanych z nimi osób.

PKN ORLEN zachęca do inwestowania wyłącznie przez swoje oficjalne kanały, takie jak: orlen.pl, orlenwportfelu.pl lub oficjalne profile w mediach społecznościowych. Poniżej przedstawiliśmy, czym charakteryzuje się phishing w internecie, czyli próba podszycia się pod inną firmę w celu wyłudzenia pieniędzy - podkreśla koncern Orlen.
Zobacz także: Polskie celebrytki oszukane "na policjanta". Lewandowska ostrzega
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić