Awantura w centrum Torunia. Damski bokser zatrzymany
W centrum Torunia doszło do awantury, w której brało udział kilkadziesiąt osób. Powodem całego zamieszania było uderzenie kobiety przez jednego z mężczyzn. Na Rynek Staromiejski wezwano straż miejską, która zatrzymała 36-latka.
W sobotę, 20 stycznia, około godziny godziny 5. nad ranem do Straży Miejskiej w Toruniu wypłynęło zgłoszenie o awanturze na Rynku Staromiejskim. Na miejsce natychmiast został wysłał parol.
Po dotarciu do celu strażnicy stwierdzili grupę kilkudziesięciu agresywnych osób przepychających się między sobą - poinformował Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu.
Z przekazanych informacji wynika, że osoby te nie reagowały na polecenia strażników i były coraz bardziej agresywne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu
Mundurowi byli zmuszeni do użycia gazu obezwładniającego. Strażnicy ustalili, że powodem awantury było uderzenie kobiety przez jednego z mężczyzn. Funkcjonariusze ustalili sprawcę i go zatrzymali - przekazał Jarosław Paralusz.
36-latek został przekazany policji. Poszkodowana nie potrzebowała pomocy medycznej.
Z kolei asp. Dominika Bocian, oficer prasowa KMP w Toruniu, w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że mężczyzna spędził noc w izbie wytrzeźwień.
Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności wyjaśniające. O ewentualnej karze dla sprawcy zakłócenia porządku publicznego zadecyduje sąd - dodał.