Będzie blokada cen? Premier Donald Tusk zabrał głos

Ceny niektórych produktów zostaną zablokowane? Okazuje się, że taki scenariusz jest możliwy. Głos w tej sprawie zabrał premier Donald Tusk. Szef rządu wyjaśniał, że wszystko po to, by nikt nie żerował na tragedii Polaków.

Donald TuskDonald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Domański

Możliwy jest scenariusz, że ceny niektórych produktów zostaną zablokowane! Chodzi przede wszystkim o artykuły pierwszej potrzeby. O takim pomyśle premier Donald Tusk mówił przy okazji zebrania sztabu kryzysowego we Wrocławiu.

Szef rządu wyjaśniał, że ukrócone zostaną ewentualne zapędy osób, które będą wyznaczać niebotyczne ceny za podstawowe produkty, by zarobić na tragedii powodzian.

W razie potrzeby będziemy wyznaczali ceny urzędowe na niektóre produkty - te związane z pierwszymi potrzebami ludzi - powiedział szef rządu, cytowany przez "Super Express".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W świat poszła informacja o błędzie Tauronu. Wiceminister klimatu: do żadnego zrzutu wody nie doszło

Następnie podkreślił, że "lepiej z punktu widzenia z punktu tych, którzy postanowili zarobić, żeby sami jak najszybciej podjęli decyzję o powrocie do cen sprzed powodzi".

Będziemy bezwzględnie realizować nasze możliwości prawne, żeby na powodzianach nikt nie zarabiał większej kasy - podkreślił Tusk.

Stan klęski żywiołowej, który został ogłoszony na terenach objętych powodzią, umożliwia m.in. nakaz stosowania cen ustalonych na towary lub usługi mające podstawowe znaczenie dla kosztów utrzymania konsumentów

Powódź. Najnowsze wieści z IMGW

Najnowsze prognozy meteorologiczne przekazał dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski. Podkreślił, że podczas gdy odcinek od Raciborza do Opola "wydaje się być bezpieczny", w Opolu i Oławie obecnie występuje "apogeum" sytuacji powodziowej.

Chodzi o to, żeby wytrzymać ten okres. Powinien być wzrost wody jeszcze o ok. 10-20 cm i on się będzie utrzymywał około dwóch dni. Jeśli wytrzymamy ten najbliższy okres, to raczej nie powinno się nic stać - tłumaczył.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława