Bydgoski ministrant brutalnie pobity. Zmarł w szpitalu

403

Zdzisław Fejzer, ministrant bydgoskiej bazyliki im. á Paulo, został brutalnie pobity przez agresywnego mężczyznę. Ofiara w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Niestety, wysiłki lekarzy nie dały pożądanego efektu, obrażenia okazały się zbyt rozległe. Po niespełna trzech miesiącach leczenia 74-latek zmarł.

Bydgoski ministrant brutalnie pobity. Zmarł w szpitalu
Nie żyje bydgoski ministrant, pobity przez bandytę (Facebook, KMP w Bydgoszczy)

Smutną wiadomość za pośrednictwem Facebooka przekazał bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości Krystian Frelichowski.

Wspaniały kolega, wieczny ministrant skatowany przez bandytę nie żyje. Będzie nam ciebie brakowało - czytamy w poście Frelichowskiego na portalu społecznościowym.

Bydgoski ministrant śmiertelnie pobity w Fordonie

Do tragicznego zdarzenia doszło 18 września br. Jak opisuje "Gazeta Pomorska", wczesnym rankiem policjant udający się na służbę zauważył potworną scenę rozgrywającą się w okolicy kładki przy ulicy Wiślanej w Bydgoszczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chciał zabić w metrze. Napastnik pozostaje nieuchwytny

Funkcjonariusz dostrzegł rosłego mężczyznę, okładającego drewnianą laską leżącą na ziemi ofiarę. Mundurowy rzucił się na pomoc, agresor jednak zachowywał się irracjonalnie. Nie zamierzał zakończyć ataku, był agresywny i nie reagował na polecenia, w pewnym momencie nawet próbował się rozebrać.

Na miejsce wezwano posiłki, w końcu funkcjonariuszom udało się spacyfikować napastnika. Mieszkaniec powiatu bydgoskiego został zatrzymany, usłyszał już zarzuty. Niedługo odpowie za swój czyn przed sądem.

Ofiarą brutalnego ataku okazał się Zdzisław Fejzer, 74-letni ministrant bydgoskiej bazyliki pw. św. Wincentego á Paulo. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie lekarze przez prawie trzy miesiące walczyli o jego życie. Niestety bezskutecznie. Fejzer odszedł 12 grudnia.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić