Cały Toruń wstrząśnięty. "Syn zabił mi ukochaną"

138

W Toruniu doszło do wstrząsającej zbrodni. 45-letni Wiesław K. brutalnie zamordował 64-letnią partnerkę swojego ojca. Grozi mu dożywocie.

Cały Toruń wstrząśnięty. "Syn zabił mi ukochaną"
45-latek zamordował konkubinę ojca (Policja)

Do szokującej zbrodni doszło 17 lutego w Toruniu. 45-letni Wiesław K. brutalnie skatował Małgorzatę G. Kobieta była partnerką jego niepełnosprawnego ojca.

64-latka miała liczne obrażenia. Miała zmasakrowaną głowę i połamane żebra. Jej zwłoki znalazł sąsiad, który powiadomił policję.

Małgosia była cudowna. Ona się o mnie troszczyła od dwudziestu lat. Opiekowała się mną. Była wspaniała. Nasza działka ma trzysta metrów, ona na niej wszystko robiła. A on mi ją zabił. Mój własny syn - powiedział "Super Expressowi" pan Jerzy, ojciec sprawcy.
"Bardzo cię kocham tatusiu" - krzyczał w moją stronę jak zabierała go policja. Ja czekam na siostrę. Ona dzisiaj ma przyjechać. Sam sobie w życiu bez Gosi nie poradzę - dodał.

Ojciec życzy teraz jedynakowi, aby w więzieniu był krojony nożem na małe kawałeczki. Twierdzi, że gdyby w czasie zbrodni był w domu, syn zamordowałby także jego.

Zabójca z Torunia może spędzić resztę życia za kratami

45-latek usłyszał zarzuty zabójstwa, grożenia i wywierania wpływu na świadka oraz posiadania amunicji bez wymaganego zezwolenia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet dożywocie.

Zobacz także: Zabójstwo blogerki Gabby Petito. Śledczy z USA ujawnili przyczynę śmierci

Autor: NB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić