Chiny zmuszają ludzi do brania leków. Mieszkańcy są oburzeni

Mieszkańcy Sinciang narzekają na bezpodstawne zastosowanie wobec nich ograniczeń związanych z koronawirusem. Decyzją władz nadal muszą pozostawać w swoich domach. Są też zmuszani do brania leków.

XinjiangXinjiang
Źródło zdjęć: © Getty Images | David Liu

Szokujące doniesienia z chińskiego regionu Sinciang. Mieszkańcy zabrali w mediach społecznościowych głos na temat surowych środków bezpieczeństwa, które ich obowiązują. Narzekają, że są przez chińskie władze "zmuszani do przyjmowania leków" i "zamykani w swoich domach".

Chiński internet jest silnie ocenzurowany, dlatego większość komentarzy ze skargami została usunięta. Niektórzy pisali nawet, że byli zmuszani, żeby się nagrywać podczas przyjmowania leków.

Dlaczego władze nie zniosą restrykcji, skoro nie odnotowujemy ani jednego przypadku zakażenia? - napisał zbulwersowany internauta, cytowany przez "Daily Mail".

Sytuacja związana z koronawirusem w Sinciang była zła. W połowie lipca odnotowano tam pierwszy przypadek od dawna, a prowincja ta stała się nowym ogniskiem SARS-CoV-2. Władze postanowiły odciąć region od świata w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa. Uwięzionych zostało wiele osób, które tam nie mieszkają. Pomimo znacznej poprawy sytuacji wielu mieszkańców i turystów narzeka na bezpodstawne i surowe środki ostrożności, którym są poddawani.

Koronawirus w Chinach

Pandemia koronawirusa zaczęła się właśnie w Chinach. Pierwsze zakażenie odnotowano w mieście Wuhan. Jak dotąd koronawirusem w tym kraju zakaziło się niecałe 85 tysięcy osób. Śmierć poniosło nieco ponad 4 i pół tysiąca z nich. Co ciekawe Chińczycy nie uznają przypadków zakażonych osób, którzy przechodzą chorobę bezobjawowo.

Powrót dzieci do szkół we wrześniu. Rodzice mają ogromne obawy

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Taki widok przed Lidlem. Aż chwycił za telefon. Spójrzcie na kartkę
Taki widok przed Lidlem. Aż chwycił za telefon. Spójrzcie na kartkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor