Codzienne zakupy coraz droższe. O ile wzrosły ceny we wrześniu?

10

– Inflacja spadła do jednocyfrowego poziomu, pokonaliśmy grozę – przekonuje w spocie NBP prezes Adam Glapiński. Jednakże analiza niemal 73 000 cen detalicznych dowodzi, że do ''pokonania grozy'' jest jeszcze daleko. We wrześniu 2023 codzienne zakupy w sklepach zdrożały średnio o 10,1 procent rok do roku.

Codzienne zakupy coraz droższe. O ile wzrosły ceny we wrześniu?
Za codzienne zakupy płacimy coraz więcej (Pexels, Kampus Production)

Inflacyjna fala w Europie stopniowo opada. Polska nie jest tu wyjątkiem — wskaźniki cen konsumpcyjnych spadają, chociaż nadal znajdujemy się w europejskiej czołówce jeśli chodzi o tempo, w którym rosną ceny.

Narodowy Bank Polski opublikował niedawno spot, w którym przedstawiono klienta robiącego zakupy w sklepie osiedlowym. Starszy mężczyzna kupił masło, mąkę i cukier, a chcąc zapłacić, podał sprzedawcy banknot o nominale 20 zł. Następnie otrzymał resztę i stwierdził: Zauważyłem, że znowu zostało mi więcej. Ceny już nie rosną, a niektóre produkty są nawet tańsze niż kilka miesięcy temu.

Czy rzeczywistość wygląda właśnie tak, jak w spocie NBP? Z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych", autorstwa UCE Research i Uczelni WSB Merito wynika, że ceny w sklepach we wrześniu 2023 roku wzrosły średnio o 10,1 procent rok do roku.

Dla porównania — w sierpniu był to wzrost o 12,4 proc. Krótko mówiąc – jest lepiej, niż w poprzednich miesiącach, ale nadal nie jest dobrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS chce wcześniejszych wyborów. "Proszenie się o większe lanie"

Entuzjazm bijący ze spotu NBP wydaje się więc mocno przesadzony. Podczas codziennych zakupów nadal doświadczamy wzrostu cen.

Gorący okres przedwyborczy był czasem wielu obietnic i powodem obniżenia cen paliw oraz stóp procentowych. Niektóre z tych działań przełożyły się na decyzje producentów i przyczyniły się do mniejszych podwyżek cen ich produktów. Jednak nadal jesteśmy w trendzie wzrostu cen, choć już nie o 50 proc. rok do roku, a średnio o 10-20 proc. – komentuje dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito.

Te produkty podrożały najbardziej

Do koszyka zakupowego nadal wkładamy produkty, których ceny wzrosły nawet o ponad 30 proc. Wśród produktów, które podrożały najmocniej, są dodatki spożywcze, takie jak ketchupy, majonezy, musztardy i przyprawy.

Na drugiej pozycji w niechlubnym rankingu znalazła się chemia gospodarcza (wzrost o 25,1 proc. rok do roku). Trzecie miejsce należy do artykułów dla dzieci (wzrost o 16,6 proc. rok do roku).

Tuż za podium znalazły się słodycze i desery ze średnim wzrostem o 13,6 proc. "Przy spadku konsumpcji i ograniczeniu wydatków domowych ta kategoria jest jako pierwsza eliminowana z koszyka zakupowego. Spadek popytu ma wpływ na kształtowanie się cen" - podkreśliła dr Justyna Rybacka.

Najmniej podrożały m.in. środki higieny osobistej (o 9,5 proc.), napoje bezalkoholowe (9,1 proc.) czy też wędliny (6,5 proc.) i karmy dla zwierząt (6,4 proc.).

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić