Dostał 3 tys. zł dodatku węglowego. Szybko zrzedła mu mina

Na rachunek bankowy pewnego mężczyzny z woj. kujawsko-pomorskiego wpłynęły 3 tys. zł przeznaczone na zakup węgla. To tzw. dodatek węglowy. Pieniądze szybko jednak zniknęły, trafiając na konto jednej z kancelarii komorniczych. Takie sytuacje mogą się powtarzać.

Dodatek węglowy zajęty przez komornika. Co zrobić w takiej sytuacji?
Źródło zdjęć: © Pixabay | OnzeCreativitijd

Komornik przejął dodatek węglowy

Gminy zaczęły wypłacanie 3 tys. zł gospodarstwom domowym, które ogrzewają dom węglem kamiennym, brykietem lub peletem. Zgodnie z obowiązującym prawem, wprowadzony ustawą z 5 sierpnia 2022 roku tzw. dodatek węglowy nie podlega egzekucji. Tak się jednak stało, a z konta dłużnika niesprawiedliwie zostały pobrane pieniądze przeznaczone na zakup węgla.

Przepis na idealne ciasto kruche. Z nim każda tarta będzie udana

Podobne sytuacje miały miejsce kilka lat temu, przy okazji wypłacania środków na 500+. Mimo że świadczenia również nie podlegały egzekucji, nie brakowało sytuacji, w których komornicy przejmowali pieniądze od zadłużonych rodziców na poczet ich zaległości. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie odpowiedział Gazecie Pomorskiej Robert Damski, komornik przy Sądzie Rejonowym w Lipnie:

"Dodatek węglowy jest przekazywany na rachunki bankowe, m.in. takie, które są już zajęte. Egzekucja konta w praktyce oznacza, że bank ma obowiązek pewną część pieniędzy dłużnika przekazywać na rachunek kancelarii prowadzącej to postępowanie. Nie oznacza to jednak, że komornik uzyskuje wygląd w to konto. Tym samym to w gestii banku leży decyzja, ile powinien przesłać w ramach spłaty zadłużenia (potwierdza je wyrok sądu - red.). Jeśli więc banki nie będą pilnowały, aby te pieniądze faktycznie nie podlegały egzekucji, komornicy nie będą mieli żadnych szans na ich identyfikację".

Jak odzyskać dodatek na węgiel?

Komornik nie może zabierać pieniędzy otrzymanych od państwa na zakup węgla na zimę. Tyczy się to także osób zadłużonych. Co nie zmienia faktu, że takie sytuacje mogą się zdarzyć. Co wówczas zrobić? Jak radzi Gazeta Pomorska, osoby, będące ofiarami takiej pomyłki, powinny stale monitorować przepływ pieniędzy na swoim koncie i w razie potrzeby interweniować.

Na początku o niesprawiedliwym przejęciu środków powinni poinformować swój bank. W następnej kolejności należy zgłosić się do komornika, najlepiej osobiście lub wysyłając list polecony za potwierdzeniem odbioru. W treści należy uwzględnić, że komornik zajął dodatek węglowy, który nie podlega egzekucji. Najlepiej, jeśli w dowód dołączy się kopię przelewu oraz decyzję w sprawie przyznania dodatku.

Wówczas powinno mieć miejsce odzyskanie pieniędzy. Takie procedury są jednak czasochłonne.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi