Dramat w warszawskim domu dziecka. To kolejny taki przypadek

W niedzielę w warszawskim dom dziecka przy ul. Mickiewicza doszło do prawdziwego dramatu. Zamieszkujące w nim nastolatki postanowiły uciec, wyskakując z okna. Jak się dziś okazuje, nie jest to pierwszy tego typu przypadek w tej placówce, o czym donosi stołeczna "Gazeta Wyborcza".

karetka ambulansDramat w warszawskim domu dziecka, dziewczynki uciekły przez okno
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Kamil Różycki

Do dramatycznej próby ucieczki doszło 21 kwietnia na warszawskim Żoliborzu. To właśnie tam 14-latka i 17-latka postanowiły wydostać się poprzez wyskoczenia z pierwszego piętra ze znajdującego się przy ul. Mickiewicza miejskiego domu dziecka. W efekcie obie z dziewczyn odniosły obrażenia.

Jak się okazało, w przypadku jednej z nich kluczowa była natychmiastowa reanimacja. Doznała ona bowiem bardzo poważnego urazu kręgosłupa. W przypadku drugiej z dziewczyn, była ona przytomna. To, co wzbudziło jednak zainteresowanie ratowników, to że znajdowała się pod wpływem alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szarża 20-latka z bmw. Przeleciał przez ogrodzenie i myjnię

Obie były pod wpływem alkoholu, a być może także innych substancji psychoaktywnych i postanowiły w nocy uciec z placówki, skacząc z balkonu. Mają złamane kręgosłupy, na szczęście nie ma paraliżu. Starsza już wróciła do placówki, młodsza być może wróci w piątek – cytuje osobę, która zna sytuację w domu dziecka "Gazeta Wyborcza".

Nie jest to pierwszy taki przypadek w tej placówce

Niedzielne wydarzenie odbiło się bardzo głośnym echem. W jego efekcie do placówki skierowano dodatkowe kontrole mające ustalić, co spowodowało chęć ich ucieczki. Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ pół roku temu w tej samej placówce 13-letnia Alicja odebrała sobie życie.

Po kontrolach jakie miały miejsce w Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych nr 3 miano zobaczyć wiele nieprawidłowości. W ich efekcie chwilę po samobójstwie mieszkanki z domu dziecka zwolniono dwie wychowawczynie. Jak wskazywała wówczas Gazeta Wyborcza, w domu dziecka miało dochodzić wówczas do aktów przemocy.

Miejskie Biuro Pomocy i Projektów Społecznych zleciło kontrole we wszystkich placówkach, które mu podlegają. Chodziło o sprawdzenie, czy dzieci czują się bezpiecznie i czy przestrzegane są procedury ich ochrony przed krzywdzeniem przez pracowników. Wciąż nie znamy jej wyników - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Gdzie szukać pomocy w walce z depresją?
Gdzie szukać pomocy w walce z depresją? © o2
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka