aktualizacja 

Dwóch głodnych napadło na dostawcę jedzenia. Jeden trafił za kratki

100

Do skandalicznego zdarzenia doszło na Białołęce w Warszawie. 19 i 21-latek byli na tyle głodni, że napadli na dostawcę jedzenia. Ofiara trafiła do szpitala. Napastnicy w Prokuraturze Rejonowej zostali przesłuchani. Prokurator przedstawił im zarzuty za rozbój, którego dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. 19-latek został przez sąd tymczasowo aresztowany. Jego starszy kolega trafił pod dozór policji. Co im za to grozi?

Dwóch głodnych napadło na dostawcę jedzenia. Jeden trafił za kratki
Dwóch głodnych napadło na dostawcę jedzenia. Jeden z nich trafił za kratki (Policja)

Do tego rozboju doszło 2 października ma terenie osiedla mieszkaniowego przy ulicy Ciołkosza na Białołęce. Dostawca jedzenia został zaatakowany przez dwóch nieznanych mu mężczyzn. Napastnicy bili go rękami, kopali i przydusili, a na koniec zabrali mu dostarczone zamówienie, które natychmiast zjedli.

Kurier, gdy chciał odzyskać paczkę, został uderzony w głowę szklaną butelką przez jednego z napastników - tłumaczy kom. Paulina Onyszko na oficjalnej stronie policji.

Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Ranny dostawca trafił do szpitala, gdzie go opatrzono i pozostawiono na obserwacji. Powiadomieni o sprawie policjanci z komisariatu na Białołęce od razu rozpoczęli poszukiwania napastników. Kryminalni bardzo aktywnie włączyli się w te działania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W Dzień Dobry TVN" o plebiscycie #Wszechmocne. "Kobiety, które inspirują"

19-latek i 21-latek w rękach policji

Kilkanaście dni później, w mieszkaniu przy ulicy Odkrytej operacyjni zatrzymali 19-latka wytypowanego do tej sprawy.

Mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, gdzie przedstawiono mu zarzut za dokonanie rozboju. Sąd nie miał litości dla nastolatka i zdecydował, że młody mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.

Dwa dni potem mundurowi zatrzymali jego 21-letniego wspólnika. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ postawił mu zarzut karny i zastosował wobec niego dozór policji.

Młodym mężczyznom może grozić kara od 2 do 15 lat pozbawienia wolności - podkreśla kom. Paulina Onyszko.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić