WHO ostrzega. "Choroba, o którą powinniśmy się martwić"

85

Wirus Nipah jest śmiertelnym patogenem, którym "powinniśmy się martwić", ponieważ "nie ma dostępnych szybkich testów, odpowiednich metod leczenia ani szczepionek" przeciwko chorobom jakie wywołuje wirus - ostrzega jeden z czołowych amerykańskich epidemiologów dr Emily Gurley.

WHO ostrzega. "Choroba, o którą powinniśmy się martwić"
Wirus Nipah to jeden z z najbardziej śmiertelnych patogenów. (PAP)

Doktor Emily Gurley z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health opisała znaczenie ograniczenia zdolności wirusa Nipah do przenoszenia się z człowieka na człowieka, ponieważ "każda infekcja Nipah u człowieka to kolejna okazja dla wirusa, aby dostosować się do nas i zwiększyć zdolności przenoszenia się".

Gurley przedstawiła obecne ograniczenia nauki w zwalczaniu patogenu, który ma śmiertelność nawet do 75 proc.

Jest to jeden z najbardziej śmiertelnych patogenów, o jakim wiemy, a obecnie nie ma dostępnych szybkich testów, dobrych metod leczenia ani szczepionek. To sprawia, że ​​jest to choroba, o którą powinniśmy się martwić - mówi dr Gurley.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wirus Nipah wywołuje szereg chorób, od infekcji bezobjawowych po ostre choroby układu oddechowego. Wirus staje się śmiertelny, gdy powoduje zapalenie mózgu lub obrzęk mózgu. Obecnie jedyną metodą leczenia jest opieka wspomagająca.

Naukowcy pracują nad zwiększeniem zdolności społeczeństwa do szybkiego reagowania na epidemie wirusa Nipah, ale potrzebne są "lepszy nadzór i systemy testów diagnostycznych", aby uniknąć ogromnego ryzyka rozprzestrzeniania się choroby.

Zamiast inwestycji rządowych w jeden lub kilka patogenów o wysokim priorytecie, inwestycje w lepszy nadzór i systemy testów diagnostycznych zapewniają niezbędną płynność do wykrywania i reagowania na każdy potencjalne pojawiający się lub powracający patogen - podkreślają dr John Klena i dr Shannon Whitmer z Centrum Kontroli Chorób w Atlancie w rozmowie z Express.co.uk.
Kluczowe znaczenie dla powodzenia każdego takiego systemu ma zintegrowanie strategii nadzoru z odpowiednimi metodologiami diagnostycznymi oraz zapewnienie niezbędnych odczynników, sprzętu i siły roboczej do jego wdrożenia - dodają lekarze z Atlanty.

Specjaliści podkreślają, że bez możliwości szybkiego rozpoznania osób zagrożonych i zapewnienia odpowiedniej opieki istnieje ogromne ryzyko rozprzestrzeniania się choroby.

Głównymi czynnikami, które zwiększają zagrożenie dla ludzkości związane z nowymi patogenami, są m.in. zmiany klimatyczne, wylesianie i zwiększone spożycie białka zwierzęcego przez ludzi.

Zobacz także: Wirus Mers w Kenii. Naukowcy apelują o ostrożność
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić