Gienek Loska nie żyje. Żona wokalisty o jego ostatnich chwilach

Agnieszka Stawicka była gościem programu "Dzień dobry TVN". Wdowa po Gience Losce opowiedziała o okolicznościach śmierci artysty. Przekazała również podziękowania od mamy gwiazdora, która opiekowała się synem w ostatnim okresie jego życia.

Gienek Loska zmarł 9 września 2020 rokuGienek Loska zmarł 9 września 2020 roku
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Rybczyński
Ewelina Kolecka

W chwili śmierci Gienek Loska miał 45 lat. Wdowa po artyście nie mogła towarzyszyć mu w ostatnim okresie życia. Wcześniej regularnie przyjeżdżała na Białoruś, gdzie przebywał, jednak później uniemożliwiła jej to pandemia koronawirusa.

Giena wymagał 24-godzinnej opieki i pełnej pielęgnacji, a to było ponad siły jednego człowieka. Natomiast w momencie, kiedy pojawił się koronawirus, niestety nie mogłam – powiedziała Agnieszka Stawicka w programie "Dzień Dobry TVN".

Gienek Loska nie żyje. Podziękowania matki wokalisty

Agnieszka Stawicka przyznała, że pod koniec życia Gienek Loska był w stanie porozumiewać się tylko oczami. Jak przyznała, artysta odszedł w ciszy.

Nauczyłam się, jak się mówi przez telefon do osoby, która nie może odpowiedzieć. [...] Właściwie do samego końca porozumiewał się tylko oczami. Odszedł po cichutku – wyjaśniła Agnieszka Stawicka.

Zobacz też: Klaudia Kulawik zachwycała w "Mam talent". Zobaczcie, jak się zmieniła

Wdowa po Gience Losce przekazała również wiadomość od matki wokalisty. W imieniu teściowej podziękowała wszystkim instytucjom i osobom, które wspierały rodzinę w trudnych chwilach. To organizatorzy zbiórki na rzecz artysty, jaka miała miejsce dwa lata wcześniej.

Prosiła, żebym przekazała od niej błogosławieństwo dla wszystkich, którzy nam tak dzielnie pomagali. Dla wszystkich, którzy uczestniczyli w zbiórce, którą robiliśmy dwa lata temu. (...) Ogromnie napracowali się przy tym, żeby było tak, jak było. Żeby Giena odchodził godnie – przekazała wiadomość Agnieszka Stawicka w "Dzień Dobry TVN".
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje