Grad dziurawił elewacje i szyby w autach. Potężny żywioł w Rumunii

Krajobraz w niektórych rumuńskich miastach wygląda jakby ten kraj znalazł się pod ostrzałem. Jednak przyczyną podziurawionych szyb w samochodach i zniszczonych ścian domów był potężny grad. Silne burze, które przechodziły nad krajem, szczególnie dotknęły stolicę. Strażacy przeprowadzili ponad 500 interwencji.

Ulice Rumunii wyglądały, jakby znalazła się pod ostrzałemGrad dziurawił elewacje i szyby w autach. Potężny żywioł w Rumunii
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak donosi Polsat News, w samym Bukareszcie obfite deszcze zablokowały dziesiątki ulic, a silny grad zniszczył kilka budynków.

Do mieszkańców wysłano dwa komunikaty Ro Alert, które są odpowiednikiem polskiego alertu RCB. W jego treści przekazano mieszkańcom, aby w miarę możliwości nie wychodzili z domów, ponieważ warunki pogodowe mogą być niebezpieczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po wypadku utknął w zalanym aucie. Moment akcji ratunkowej w Hiszpanii

Ostrzeżenie meteorologiczne przed gradem średnich, prawdopodobnie dużych rozmiarów, wichurą w porywach przekraczającą 70–90 km/h, częste wyładowania elektryczne, ulewne deszcze. Czas występowania: 23:20-00:30 - brzmiał jeden z komunikatów.

Burze w Rumunii. Zalane sklepy, sparaliżowane lotnisko

Tylko od czwartkowej nocy do piątkowego poranka strażacy uczestniczyli w 504 interwencjach, z czego aż 427 miało miejsce na terenie Bukaresztu.

Zniszczone zostały 104 drzewa i siedem słupów energetycznych. Ucierpiało 127 ulic, 229 domów i gospodarstw domowych a także 97 samochodów. Kilka aut niemal zniszczył grad, który przy opadaniu wgniatał maski i wybijał szyby. Od gradu też ucierpiały elewacje i dachy budynków.

Burze i ulewne deszcze na jakiś czas sparaliżowały pracę lotniska Bukareszt-Otopeni. Część lotów trzeba było przekierować do Bułgarii.

Ogromne burze przetoczyły się też nad miastem Kluż-Napoka w północno-zachodniej części Rumunii, gdzie pod naporem dużej ilości deszczu zawalił się sufit centrum handlowego. Woda zalała sklepy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi