Inaczej niż wszyscy myśleli? Gruchnęły wieści o Jacku Jaworku

Nieoczekiwanie pojawiły się nowe wieści na temat Jacka Jaworka, który przez ponad trzy lata ukrywał się przed policją. Z ustaleń "Dziennika Zachodniego" wynika, że ciotka udzielała schronienia potrójnemu mordercy dłużej, niż powszechnie uważano.

Jacek Jaworek Jacek Jaworek
Źródło zdjęć: © Policja
Mateusz Domański

10 lipca 2021 roku doszło do niewyobrażalnej tragedii w Borowcach. Właśnie wtedy Jacek Jaworek zastrzelił swojego brata, bratową i 17-letniego bratanka.

Mężczyzna długo był nieuchwytny dla policji. Przełom nastąpił 19 lipca 2024 roku. Wówczas w Dąbrowie Zielonej znaleziono zwłoki Jaworka. 14 maja 2025 roku częstochowska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo ws. zabójstwa w Borowcach.

Z uwagi na śmierć sprawcy, prokurator wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa. Postanowienie prokuratora o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne - mówił prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, którego słowa przytacza "Dziennik Zachodni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kontrole na granicy z Niemcami. Decyzja rządu podzieliła mieszkańców Szczecina

Teresa D. dłużej ukrywała Jaworka?

Krótko po odnalezieniu zwłok policja zatrzymała 74-letnią wówczas Teresę D. To matka chrzestna Jaworka. Śledczy wytypowali jej dom jako miejsce, gdzie zabójca miał przebywać krótko przed swoją śmiercią.

Kobiecie postawiono zarzuty i początkowo została tymczasowo aresztowana. We wrześniu ubiegłego roku opuściła areszt w Lublińcu.

Prasa przypomina, że jej zeznania wskazywały na to, że poszukiwany ukrywał się u niej do listopada 2023 roku, a więc dziewięć miesięcy przed samobójstwem.

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć zarzuty postawione Teresie D. zostaną poszerzone, bo materiał dowodowy zgromadzony przez prokuraturę wskazuje na to, że Jacek Jaworek przebywał w jej domu dłużej niż 9 miesięcy - informuje teraz "Dziennik Zachodni".

Czy Teresa D. ukrywała Jaworka przez trzy lata? Tego na razie nie wiadomo. Wspomniana gazeta pisze zaś, że śledczy na razie milczą w tej sprawie. Możliwe, że więcej powiedzą gdy działania ws. D. zostaną zakończone.

Akt oskarżenia w tej sprawie powinien zostać sporządzony jeszcze w lipcu - poinformował prok. Ozimek za pośrednictwem "Dziennika Zachodniego".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"