aktualizacja 

Jechał pod prąd i tak się to skończyło. Ludzie bronią kierowcy z nagrania

1178

Do sieci trafiło nagranie, na którym widzimy, jak kierowca forda potrącił na przejściu dla pieszych w Warszawie dziewczynę. Autor nagrania od razu wezwał karetkę i policję - czytamy pod nagraniem.

Jechał pod prąd i tak się to skończyło. Ludzie bronią kierowcy z nagrania
Wypadek na przejściu dla pieszych w Warszawie. (Twitter)

W sieci opublikowano nagranie z wypadku, do którego doszło na przejściu dla pieszych na ul. Cyrulików w Warszawie. Jak informuje autor nagrania, kierowca forda wyprzedzał ciężarówkę, która stała w korku. Na całej długości ulicy był korek, gdyż zamknięto przejazd kolejowy.

Na filmie widzimy, jak kierowca forda wjeżdża w przechodzącą przez przejście dziewczynę. Kierowca auta chciał wyprzedzić ciężarówkę na podwójnej ciągłej i wjechać pod prąd.

Nagrywający od razu wezwał karetkę i policję. Karetka zabrała dziewczynę do szpitala w obecności jej mamy. Później policja zadzwoniła i powiedzieli, że dziewczyna ma połamaną miednicę - relacjonuje autor nagrania.

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Wielu internautów nie ma wątpliwości, że zawinił kierowca auta i powinien za to odpowiedzieć. Niektórzy jednak twierdzą, że to piesza nie zachowała ostrożności, przechodząc przez przejście.

Kierowcom z tak ograniczonym brakiem wyobraźni, za takie zachowanie należy dożywotnio zabierać prawo jazdy - napisał jeden z internautów.
Ale wy wiecie, że dziewczyna w tym wszystkim tez nie jest święta! Fakt kierowcy powinno odebrać się prawo jazdy, ale dziewczyna tez powinna bardziej uważać - ocenił inny internauta.
Abstrahując już od ewidentnej winy kierowcy, to ta kobieta nie ma w ogóle instynktu samozachowawczego, że nie spojrzała nawet raz w lewo - czytamy w komentarzach.

I owszem, zasada ograniczonego zaufania niejednego już uratowała od wypadku. Bardzo często przypominają o niej sami policjanci. Ale czy można zarzucać nieostrożność dziewczynie potrąconej przez kierowcę, który wyprzedzał na przejściu dla pieszych, na podwójnej ciągłej i jadąc pod prąd? Nie odpowiemy na to pytanie, bo chyba nie trzeba...

Zobacz także: Rozbił samochód na latarni. Pokaz głupoty amerykańskiego kierowcy
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić