Kamil Różycki
Kamil Różycki| 
aktualizacja 

Jest ich ponad 20 tysięcy. Putin nie ma litości, wciąż trwają aresztowania

Ponad 20 tysięcy osób. Właśnie tylu mieszkańców Rosji mogło trafić do więzień z powodu protestów czy postaw antywojennych, które nie spodobały się władzom. Putinowski reżim od samego początku inwazji na Ukrainę bardzo mocno walczy z przejawami jakiegokolwiek sprzeciwu wobec swoich decyzji.

Jest ich ponad 20 tysięcy. Putin nie ma litości, wciąż trwają aresztowania
W Rosji aresztowano już 20 tysięcy przeciwników wojny i decyzji władz (Getty Images,, Ignatiev)

Wojna w Ukrainie trwa już od ponad dwóch lat. W tym czasie zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji nastąpiło wiele ważnych zmian. To, co jednak niezmienne, to karanie przez funkcjonariuszy putinowskiej Rosji obywateli, którzy mają odwagę sprzeciwiać się eskalacji. Jak się okazuje, aresztowanych z tego powodu może być aż 20 000 osób.

W dużej mierze w więzieniach przebywają obecnie aresztowani jeszcze na początku wojny w Ukrainie. Właśnie wtedy przez rosyjskie miasta przewinęła się duża fala protestów, która, choć skalą nie przypominała tych z 2014 roku, to mogła robić wrażenie na obserwatorach z Zachodu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska w zasięgu rażenia Rosji. Wojskowy wskazuje, co bardziej zagraża

Rosja: 15 lat więzienia za sprzeciw wobec wojny

Skala kar w putinowskiej Rosji jest ogromna. Dla tamtejszej policji już najmniejszy przejaw okazywania braku poparcia wobec działań armii, może być pretekstem do brutalnych aresztowań. Szczególnie na początku inwazji w 2022 roku nie brakowało głosów sprzeciwu.

Ale władze w Rosji szybko zmieniły prawo, zakazując krytyki sił zbrojnych czy tzw. "specjalnej operacji wojskowej", jak putinowcy nazywają wojnę w Ukrainie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W odpowiedzi na te wydarzenia bardzo szybko stworzono w Rosji również prawo, legitymizujące tę brutalność policji. Na jego mocy, osoby "dyskredytujące" armię rosyjską i jej działania podlegają karze do nawet 15 lat więzienia.

To właśnie z tego powodu, wielu Rosjan odsiaduje dziś w więzieniach, gdzie cele dzielą z mordercami czy złodziejami. Sporo wśród nich młodych ludzi, dobrze wykształconych.

Ci zaś, którym uda się uniknąć wymiaru "sprawiedliwości", nierzadko są zwalniani z pracy czy wyrzucani ze szkół. Bardzo popularną formą egzekwowania tego przepisu jest również dawanie ogromnych kar finansowych.

Z tego też powodu, wiele osób niezgadzających się z działaniami Kremla, często wybiera milczenie. Nie mają innego wyjścia, bo wszelkie oznaki sprzeciwu są tłumione przez władze bez litości. Tak, jak chciał tego sam prezydent Władimir Putin.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić