"Kocham cię, babciu". Ostatnie słowa, które usłyszała. Do dziś żałuje odpowiedzi

0

Nie milkną echa sprawy zaginięcia Bryana Kyle'a Bridgemana. Pomimo upływu ponad 4 miesięcy od zaginięcia Amerykanina, jego rodzina nadal liczy, że ten powróci cały i zdrowy do domu.

"Kocham cię, babciu". Ostatnie słowa, które usłyszała. Do dziś żałuje odpowiedzi
Rodzina zaginionego jest zdruzgotana (YouTube)

Bryan Kyle Bridgeman zaginął pod koniec czerwca bieżącego roku. Sprawę jego zaginięcia nagłośnił jeden z lokalnych portali. Ostatnią osobą z rodziny, która widziała zaginionego, była jego babcia. Linda widziała go po raz ostatni, kiedy zmierzał spotkać się z kolegą, aby kupić od niego grę komputerową.

Babcia zaginionego dokładnie pamięta swoje ostatnie spotkanie z wnukiem. Bryan miał powiedzieć jej, że wychodzi wraz z kolegą Paulem "PJ" Coonem. Ten pojawił się pod jego domem i przywitał się z seniorką, pytając się, czy ta go pamięta. Ostatnimi słowami Bryana do Lindy miało być - "kocham cię babciu". Kobieta przyznała w rozmowie z portalem, że żałuje swojej odpowiedzi, która brzmiała - "ok".

Wracam pamięcią do tego dnia i tak bardzo żałuję, że nie powiedziałam "ja ciebie też kocham". Myślałam wtedy, że Bryan wróci do domu i będzie jak zawsze - zwierzyła się lokalnym mediom babcia zaginionego.

W sierpniu szefem grupy poszukiwawczej Bryana została Lina Wilson. Od momentu przejęcia dowodzenia położyła duży nacisk na rozwieszeniu jak największej liczby plakatów ze zdjęciem i danymi zaginionego. Poszukiwawcza liczy, że na trop Bryana mogą się natknąć okoliczni myśliwi, czy motocykliści.

Naszym celem jest rozwieszenie jak największej liczby ulotek - powiedziała Lina Wilson.

Ostatni przełom w sprawie nastąpił 16 września. To właśnie wtedy policja aresztowała żonę kolegi, z którym po raz ostatni widziano zaginionego. Lindsay Cool Woolever została zatrzymana za udział w strukturze korupcyjnej, bezprawny handel bronią i nielegalne posiadanie broni. Prokurator poinformował, że aresztowanie jest również powiązane z zaginięciem Bryana.

Zobacz także: Ważna rozprawa TK. Kąśliwy komentarz polityka opozycji
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić