Koronawirus. Bill Gates krytykuje światowych przywódców. "Nie byliśmy przygotowani"
Z powodu pojawienia się pandemii koronawirusa światowi przywódcy stanęli przed trudnymi decyzjami. Zdaniem Billa Gatesa problem stanowią nieprzygotowanie na zagrożenie i zbyt późne działania. Zapowiada, że jeszcze wiele miesięcy dzieli nas od wynalezienia szczepionki.
Zdaniem założyciela Microsoftu działania potrzebne były już w grudniu ubiegłego roku, kiedy wirus po raz pierwszy pojawił się w Chinach. Wtedy powinny rozpocząć się już testy i symulacje, podkreśla Gates.
Nie prowadziliśmy symulacji, nie przygotowywaliśmy się, więc teraz znaleźliśmy się na niezbadanych terytoriach - skomentował Gates.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Gates za pomocą swojej fundacji prowadzi obecnie badania nad nowymi szczepionkami. Choć ruszyły już intensywne prace, potrzeba wiele czasu. Jak zapowiada, do wprowadzenia szczepionek do obiegu potrzeba jeszcze 18 miesięcy.
Zobacz także: Polski test na koronawirusa. Tak ma wyglądać jego produkcja
Miliarder już wcześniej przewidział zagrożenie chorobą zakaźną. Bill Gates od dawna mówił o obawach przed pandemią i ostrzegał, że świat nie jest przygotowany do reagowania na poziomie globalnym.
Pandemia zbiera swoje żniwo. Jak podają dane zgromadzone przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, na całym świecie zakażonych jest co najmniej 1,7 miliona osób, 116 tys. zmarło, a 404 tys. wyzdrowiało. Przedstawiane liczby mogą być jednak niekompletne ze względu na ograniczoną liczbę testów oraz różny sposób klasyfikowania zgonów w różnych państwach.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.