Wojciech Darewicz| 
aktualizacja 

Koronawirus stworzony w laboratorium jako broń? Brytyjski wojskowy wyjaśnia

29

Ekspert brytyjskiego wywiadu, pułkownik Richard Kemp twierdzi, że istnieje "bardzo wysokie prawdopodobieństwo" na laboratoryjne pochodzenie koronawirusa. Były rządowy doradca wyjaśnia, co w żargonie wywiadu znaczą zacytowane słowa oraz przedstawia swoją teorię na temat tego, co mogło wydarzyć się w Wuhan.

Pracownik w laboratorium w Wuhan.
Pracownik w laboratorium w Wuhan. (Getty Images)

Richard Kemp był doradcą brytyjskiego rządu. Odpowiadał za bioterroryzm. Jest także ekspertem wywiadu i wojskowym w randze pułkownika. Służył jako dowódca w Afganistanie.

Pochodzenie koronawirusa. Doniesienia brytyjskiego pułkownika

Kemp utrzymuje, że już marcu 2020 r. miał informacje jakoby koronawirus był dziełem człowieka. Powołuje się tutaj na wysoko postawionego pracownika zagranicznego wywiadu, z którym współpracuje od lat i "na którym nigdy się nie zawiódł". Osoba ta miała przekazać mu informacje o "bardzo wysokim prawdopodobieństwie" na to, że wirus SARS-CoV-2 ma laboratoryjny rodowód.

Co znaczy "bardzo wysokie prawdopodobieństwo"? Kemp wyjaśnia, że nie ma ostatecznego dowodu, ale w wywiadzie pracuje się w dużej mierze właśnie z takimi informacjami. Jeśli ktoś mówi o "wysokim prawdopodobieństwie" to znaczy, że doniesienia należy brać serio.

Sądzę, że jest bardzo mało prawdopodobne, by nasz rząd powiedział to z całą stanowczością, ale Chiny zostały uświadomione, że wywiad ma znaczące dowody – cytuje słowa Kempa "Mirror".

Zobacz też: Tak zmienią się siłownie. Klienci mogą być zaskoczeni

Jak koronawirus miał wydostać się z laboratorium w Wuhan? Jego zdaniem patogen został pobrany od zwierzęcia i był analizowany. Być może miał być bronią, być może badano go, by zapobiec epidemii w przyszłości. Jak twierdzi, jego pojawienie się na mokrym targu nie było przypadkiem.

Wierzyłem wtedy i wierzę nadal, że jakiś pozbawiony skrupułów pracownik laboratorium sprzedał na targ martwe zwierzę, na którym prowadzono testy. Nie dbał o to, ze padlina może być zainfekowana – mówi Kemp.

Zdaniem wojskowego, to nie przypadek, że koronawirus pojawił się w Wuhan. Mokry targ znajduje się zaledwie 12 km od laboratorium. Zostało ono założone po epidemii SARS i jest jedynym w całych Chinach, gdzie bada się tak groźne wirusy.

Niedawno podobne słowa można była usłyszeć od byłego szefa brytyjskiego MI6, Sir Richarda Dearlove’a. Ten nie powoływał się jednak na źródła wywiadowcza a naukowe. Twierdził, że wirus z Wuhan, pochodzi od zwierzęcia, ale został zmodyfikowany. Zespół pochodzących z Norwegii i Wielkiej Brytanii badaczy miał w znaleźć w jego budowie elementy, która nie mogły wyewoluować w naturalny sposób.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić