Nie żyje mała Hania. Pojawił się smutny reportaż

W lutym 2021 roku Polacy byli wstrząśnięci śmiercią 3-letniej Hani, która miała być katowana przez matkę. Michał Janczura z "TOK FM" postanowił sprawdzić, czy od tamtej pory coś się zmieniło w naszym kraju. Wychodzi na to, że niestety... niewiele. "Nie robimy jako państwo nic, by takim tragediom zapobiec".

3-letnia Hania3-letnia Hania.
Źródło zdjęć: © Facebook

W lutym 2021 roku w Kłodzku matka zakatowała 3-letnią Hanię. Cała Polska była tą sprawą zbulwersowana. Dziewczynka miała być polewana zimną wodą za to, że zmoczyła łóżko. Potem okazało się, że dziecko było mocno kopnięte w brzuch i nie tylko. Matka wraz z konkubentem otrzymali zarzuty. Grozi im dożywocie.

Sąsiedzi wiedzieli, co się dzieje. Słyszeli wyzwiska i płacz dziecka. Widzieli siniaki na twarzy małej Hani. Zgłaszali to pomocy społecznej i policji. Niestety, ale bezskutecznie.

Analiza systemu

Władze Kłodzka analizowały śmierć dziecka i to, co zdarzyło się w jej domu, ale nic się nie zmieniło. Fundacja "Dajemy Dzieciom Siłę" uznała, że mógłby pomóc tzw. model brytyjski - by takie przypadki badać profesjonalnie.

Wtedy liczba zabitych dzieci prawdopodobnie by spadła. Kancelaria prezydenta przystaje na ten pomysł. Jest tworzony od dwóch lat - w sierpniu br. projekt ma być gotowy i złożony. Popiera go nawet ministerstwo sprawiedliwości, co potwierdza wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Mijają miesiące, a tu... cisza.

Poza szukaniem winnych i wymierzeniem im najsurowszej kary nie robimy jako państwo nic, by takim tragediom zapobiec - brzmi diagnoza wynikająca z reportażu Michała Janczury. Cytat pochodzi z serwisu radia TOK FM.

Rzecznik Praw Dziecka z kolei jest za zaostrzeniem kar. Mikołaj Pawlak za przykład bierze 10-letniego Kacperka, który w piżamie sam zgłosił policji, że jest maltretowany. W sprawie Hani jednak nie poczyniono z jego strony żadnego kroku.

W 2000 roku w podobny sposób umiera kilkuletnia Victoria Climbie. Lord Herbert Laming, wieloletni pracownik socjalny, rekomenduje zmiany systemowe. Chodziło o poprawienie działania instytucji, a nie zaostrzanie kar samych w sobie.

Anna Krawczak z Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem powiedziała "OKO.press", że przez lata na Wyspach liczba morderstw dzieci spadła o 94. proc. Jak zauważył Michał Janczura z TOK FM, w Polsce nawet nie wiadomo, ile dzieci rocznie ginie z rąk rodziców. Nikt się tym nie zajmuje, więc zdaje się, że sprawa małej Hani wciąż niczego nie zmieniła.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało