Nakłoniła męża do zabójstwa. Para stanęła przed sądem

Aleksandra S. zapłaciła mężowi kilkaset złotych, żeby ten pozbył się jej nowego partnera. Erwin P. został zamordowany w brutalny sposób, a jego ciało ukryto w zaroślach przy torach. Teraz małżonkowie stanęli przed sądem w Krakowie.

Nakłoniła męża do zabójstwa. Para stanęła przed sądemPara zabójców stanęła przed sądem.
Źródło zdjęć: © Policja
57

W poniedziałek, 4 września przed sądem w Krakowie stanęła Aleksandra S. i jej mąż Adrian S. Oboje odpowiadają za brutalne zabójstwo Erwina P., konkubenta oskarżonej. Sprawcy przyznali się do winy. Sąd wyłączył jednak jawność rozprawy, więc szczegóły nie są znane.

Zleciła zabójstwo partnera

Aleksandra S. i Adrian S. byli małżeństwem przez 10 lat i doczekali się trójki dzieci. Kobieta postanowiła jednak rozstać się z mężem i wyprowadziła się do nowo poznanego Erwina P., z którym niedługo później doczekała się kolejnego dziecka.

Nowy partner przestał odpowiadać Aleksandrze S. Postanowiła więc pozbyć się go raz na zawsze. Skontaktowała się ze swoim mężem i zaproponowała mu 800 złotych za zabicie Erwina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał wprost pod pociąg. Wszystko nagrały kamery monitoringu

4 września 2022 roku około godz. 6:30 pod numer alarmowy 112 zadzwonił przypadkowy przechodzień z zatrważającą informacją. Przekazał, że w zaroślach przy torach kolejowych przy ul. Chełmońskiego w Krakowie zauważył ciało człowieka. Już wstępne ustalenia wykazały, że doszło do zabójstwa.

Podczas rozmowy z 30-letnią konkubiną denata kryminalni nabrali podejrzeń, że kobieta ma związek ze śmiercią 27-latka. Została ona zatrzymana jako podejrzewana o udział w zabójstwie. Jako sprawcę policjanci wytypowali jednak męża konkubiny - 30-latka z województwa świętokrzyskiego - przekazywała wówczas policja.

Ustalono, że 3 września Aleksandra S. skontaktowała się ze swoim konkubentem. Powiedziała, że chciała się z nim spotkać i porozmawiać. Zaprowadziła go w ustronne miejsce przy ul. Chełmońskiego, gdzie czekał na nich mąż kobiety — Adrian S. Mężczyzna, wykorzystując element zaskoczenia zaszedł od tyłu pokrzywdzonego i zadał mu ciosy nożem w okolice głowy. Następnie zaczął bić swoją ofiarę.

Wyjątkowo brutalny atak na tym się nie skończył. Adrian S. po pobiciu ofiary, zaczął zadawać kolejne ciosy nożem. Po upewnieniu się, że mężczyzna nie żyje, Aleksandra S. i jej mąż przenieśli ciało w krzaki.

Para została zatrzymana już kilka dni po zdarzeniu. 6 września doprowadzono ich do Prokuratury Rejonowej Kraków-Prądnik Biały w Krakowie. Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzucanego czynu oraz złożyli obszerne wyjaśnienia.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Strażnicy sprawdzili monitoring. Tego się nie spodziewali "Zaskakujące kadry"
Strażnicy sprawdzili monitoring. Tego się nie spodziewali "Zaskakujące kadry"
Myślała, że ma grypę. Amputowano je wszystkie kończyny
Myślała, że ma grypę. Amputowano je wszystkie kończyny
Bałtyk wyrzucił ciało. Niemcy podali tragiczne informacje
Bałtyk wyrzucił ciało. Niemcy podali tragiczne informacje
Proces patostreamerów w Bytomiu. Znęcali się podczas transmisji
Proces patostreamerów w Bytomiu. Znęcali się podczas transmisji
Statek "floty cieni" przy kablu. Polska reaguje. Ekspert o celu Rosjan
Statek "floty cieni" przy kablu. Polska reaguje. Ekspert o celu Rosjan
"Wielokrotnie to mówiłem". Członek Dumy chce utworzyć jedno państwo
"Wielokrotnie to mówiłem". Członek Dumy chce utworzyć jedno państwo
Poszła na targowisko. Ceny truskawek. "To dość dziwne"
Poszła na targowisko. Ceny truskawek. "To dość dziwne"
Polski paralotniarz miał wypadek. Dramatyczne wieści z Włoch
Polski paralotniarz miał wypadek. Dramatyczne wieści z Włoch
Rozmów w Watykanie nie będzie. Ławrow wskazuje "to nieeleganckie"
Rozmów w Watykanie nie będzie. Ławrow wskazuje "to nieeleganckie"
Cztery replantacje w jedną noc. "To pierwszy taki przypadek"
Cztery replantacje w jedną noc. "To pierwszy taki przypadek"
Polacy uwielbiają ten kraj. Są nowe ograniczenia
Polacy uwielbiają ten kraj. Są nowe ograniczenia
Podtruwała współpracowników. Dostała pracę w szpitalu
Podtruwała współpracowników. Dostała pracę w szpitalu